Volkswagen Tiguan Allspace 2.0 TSI R-Line. Test sportowego SUV-a czy SUV-a wyglądającego na sportowego? Oto kluczowe pytanie na dziś.
Tiguan R-Line. Test prawie wersji R
20-calowe felgi, charakterystyczny, niebieski lakier, chromowane końcówki układu wydechowego i emblematy R na nadwoziu. Te elementy sprawiają, że kierowcy Volkswagena może szybciej zabić serce. I w tym przypadku bez wątpienia tak też się stanie. Oczywiście nie będzie ono jednak biło maksymalnie szybko. Bo nie jest to Tiguan R, a wersja R-Line uzupełniona 245-konnym benzyniakiem. Co o tym aucie można powiedzieć?
Tiguan Allspace, czyli 7 miejsc i… długie drzwi!
Stylistycznie Ameryki nie odkryję. Tiguanem miałem już okazję jeździć wielokrotnie i za każdym razem podkreślałem przywiązanie do geometrycznych linii oraz fakt, że wersja po liftingu otrzymała przednie światła niejako wyciągnięte na maskę. W testowanej wersji Allspace mogę dodać tylko tyle, że krótki Tiguan wydaje się zwinny. Tu uwagę zwracają niezwykle długie tylne drzwi. Tak, utrudnią zajęcie miejsca we wnętrzu na ciasnym parkingu. Jeżeli jednak nikt koło was nie zaparkuje, odkryjecie z jaką łatwością można po ich uchyleniu usadzić dziecko w foteliku zamontowanym na tylnej kanapie.
Zobacz również: Test: Volkswagen Tiguan po liftingu. Jest jak kumpel. Dobry kumpel
Test Tiguana. Na zewnątrz R. W środku Volkswagen
Wnętrze Tiguana jest aż do bólu poprawne. Ekran w miejscu zegarów, ekran nawigacji, kilka przycisków i intuicyjny panel klimatyzacji. Zarówno formy, jak i kształty czy kolory nie okazują się wyszukane. I choć Niemcy mogli postawić na nieco większą dozę frywolności, docenić należy mocne strony tej kabiny. Pierwszym plusem jest jakość wykończenia wnętrza. Materiały są wysokiej jakości, plastiki miękkie, a całość świetnie spasowana. Po drugie choć fotele wydają się słabo wyprofilowane, oferują wygodę i trzymają ciało kierowcy w zakręcie.
Po trzecie imponujący jest abstrakcyjnych wręcz rozmiarów dach panoramiczny. Kierowca odsuwając jego elektryczną roletę ma wrażenie, że proces trwa dosłownie wieczność! Po czwarte cudowne jest sportowe koło kierownicy montowane w modelu R-Line. Wybrzuszenia w okolicy godziny za dziesięć drugiej sprawiają, że dłonie dosłownie same układają się w poprawnej pozycji w czasie jazdy. Po piąte w konfiguracji 5-osobowej Tiguan Allspace ma bagażnik jak… dostawczak. Liczy on aż 700 litrów!
Zobacz również: Test hybrydowego Tiguana, czyli eHybrid, plug-in i gniazdka
Test: Tiguan R-Line 2.0 TSI 245 KM DSG 4MOTION
Stylizacja wersji R-Line urzeka i rzuca się w oczy. Zła informacja? To nie Tiguan R, a R-Line. Dobra informacja? Auto testowe nadal było mocne. Pod jego maską pracował silnik 2.0 TSI o mocy 245 koni mechanicznych. Moment obrotowy sięga 370 Nm i jest transferowany na koła za pośrednictwem dusprzęgłowej przekładni automatycznej DSG i napędu 4MOTION. SUV o DMC na poziomie 2470 kg osiąga pierwszą setkę w zaledwie 6,2 sekundy. To szybciej niż Golf GTI! Jednocześnie jego prędkościomierz zatrzyma się dopiero na wartości 229 km/h.
Czy Tiguan 2.0 TSI 245 KM jest szybki? I to jeszcze jak. Tą szybkość czuć jednak po sekundzie, dwóch od startu. Gdy kierowca przy starcie naciśnie gaz do dechy, przez chwilkę nie dzieje się nic szczególnego. Uderzenie mocy przychodzi mniej więcej na drugim biegu. Taką konfigurację można niwelować wrzucają przekładnię w tryb sport. Wtedy auto reaguje natychmiast. I zasada ta dotyczy nie tylko dynamicznych startów, ale i wyprzedzania w trasie. W sporcie DSG szybciej zrzuca przełożenia w czasie wyprzedzania.
Ile spala Tiguan 2.0 TSI 245 KM?
Tiguan 2.0 TSI 245 KM 4MOTION jest szybki jak hot-hatch. Uwielbia przyspieszać i nawet całkiem swobodnie czuje się w zakręcie. Tak, jest duży, ciężki i wysoki. Mimo wszystko pozwala na dość precyzyjne prowadzenie w łuku. A to kolejny element sportowego charakteru. Sportowe niestety jest także… spalanie. Już podaje sam producent, w cyklu mieszanym apetyt mocnego Tiguana Allspace sięgnie 9 litrów. W teście wynik ten był o nieco ponad litr wyższy. Tylko czy 10 litrów benzyny w mocnym i 2,5-tonowym SUV-ie rodzinnym to dużo? Nie wydaje mi się…
Volkswagen Tiguan Allspace R-Line ma sztywne nastawy zawieszenia. Te niestety sprawiają, że auto dość głośno resoruje nierówności. Pracę zawieszenia wyraźnie słuchać w kabinie pasażerskiej podczas jazdy po nawierzchni niskiej jakości.
Ile kosztuje testowy Tiguan Allspace 2.0 TSI 4MOTION?
Ile kosztuje testowy Volkswagen Tiguan Allspace R-Line 2.0 TSI? Tak skonfigurowana wersja zostanie wyceniona przez salon na 245 170 zł. To nie jest niska kwota. Warto jednak pamiętać o tym, że po pierwsze auto było bogato wyposażone. Miało szereg elektronicznych systemów bezpieczeństwa, panoramiczny dach, atrakcyjną stylizację, LED-owe światła Matrixy, 20-calowe felgi i mocnego benzyniaka. SUV-a można jednak skonfigurować dużo oszczędniej. Szczególnie że cennik tego modelu startuje od dużo bardziej rozsądnej kwoty na poziomie 148 990 zł.
Test: Volkswagen Tiguan Allspace 2.0 TSI R-Line – podsumowanie:
Volkswagen Tiguan każdego roku sprzedaje się w ilości wynoszącej ponad 900 tys. egzemplarzy. I to nikogo nie powinno dziwić. Po aucie wyraźnie czuć wysoki poziom świadomości inżynieryjnej. Volkswagen doskonale wie, jakiego samochodu poszukują rodziny i taki właśnie pojazd stworzył. Jest przestronny, zmyślny, a jednocześnie całkiem ładny i bardzo nowoczesny. Do tej pory Tiguan wydawał mi się jednak nieco zimny. Brakowało mu trochę emocji. To się jednak zmieniło.
Za sprawą modelu Allspace, wersji R-Line i przede wszystkim 245-konnego silnika benzynowego połączonego z czteronapędem i skrzynią DSG dostrzegłem, że ten zimny fachowiec ma nieco bardziej uczuciową twarz. I to spostrzeżenie było ciekawe. Bardzo uprzyjemniło mi tygodniową przygodę z tym autem i sprawiło, że oddawałem go po teście z pewną dozą smutku. Tiguan może być nie tylko praktyczny, ale i fajny. Uwierzcie mi na słowo.
Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź »
Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe
Tylko teraz
Przejdź do sklepu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS