Koła z felgami, błotniki, reflektory padły łupem złodziei, którzy grasowali na parkingu przy ul. Żagańskiej 112 w Żarach.
– W ciągu czterech nocy zrobili 3 podejścia. Normalnie źródełko dochodów sobie u nas zrobili – mówi Robert Nawrot, właściciel ograbionego audi.
– Kupiłem 26-letnie audi, które chciałem podrasować na zabytkowe auto.
Zaczęło się z 23 na 24.11. I potem kolejne złodziejskie noce.
Jak mówi pan Robert, z jego auta złodzieje pierwszej nocy wymontowali zderzak i światła, następnym razem koła.
– Straty to skradzione części i to, co zostało zniszczone. Zabrali koła, auto zaparło się na szczękach, części też wyrywali – opowiada R. Nawrot.
Swoje straty tylko z pierwszej kradzieży szacuje na 2 tys. 500 zł, bo uszkodzona została maska. Drugi przypadek to oberwany wydech, uszkodzona skrzynia biegów.
– Czyli co najmniej drugie tyle – tłumaczy R. Nawrot.
Pan Piotr swojego opla zastał rano bez 2 kół. Były na felgach aluminiowych. Tylko to koszt ok. 1 tys. 500 zł. – Do tego naprawa – mówi.
Widzi, ale nie nagrywa?
O sprawie mieszkańcy powiadomili policję.
– Przekazaliśmy nagranie z monitoringu naszego budynku. Sprawdzaliśmy też monitoring przy ul. Bohaterów Getta, bo tam pojechali i po chwili zawrócili – tłumaczy pan Piotr.
Na nagraniach widać, że trójka mężczyzn jakby próbuje naprawiać swoje auto. – A oni się po prostu czaili i rozglądali. Jeździli srebrnym fordem mondeo liftback.
Mieszkańcy są zdesperowani.
– Podobno jest kłopot z miejskim monitoringiem – słyszymy na osiedlu.
– Miejski monitoring sięga do przystanku autobusowego – przyznaje Marian Popławski, radny miejski z osiedla Zawiszy Czarnego.
– To mogłoby pomóc, bo przecież odjechali samochodem, czyli musieli wyjechać przez bramę – słyszymy.
To skomplikowane
Ale jak się okazuje, sprawa się komplikuje, gdy pytamy o nagranie z miejskich kamer.
– Funkcjonariusz uzyskał (29.11.) informację od dyżurnego Straży Miejskiej, że monitoring we skazanej części miasta jest nieaktywny. Powoływał się na awarię mówi Sylwia Rupieta z żarskiej policji.
Urzędnicy upierają się, że kamery są sprawne.
– Monitoring miejski jest sprawny i działał w tym czasie. Natomiast do nas ani do komendy Straży Miejskiej nie było zapytania ze strony policji – zapewnia Edyta Nawrot, rzeczniczka żarskiego Ratusza.
Nieoficjalnie słyszymy, że miejskie kamery dają bieżący podgląd, ale nie rejestrują. Takie sprytne!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS