A A+ A++

Książkę napisała zanim przejęła władzę w partii, z której jeszcze później usunęła “niewygodnego wizerunkowo” ojca. I choć już w 2006 r. oficjalnie nie podzielała jego antysemickich opinii, to wyraźnie próbowała go tłumaczyć. Jej zdaniem deprecjonowanie znaczenia Holokaustu nie wynikało ze złej woli, lecz “relatywizmu”, który Jean-Marie miał przejawiać przez całe życie. Także w stosunku do własnej córki. A ona, dla której “polityka sprowadza się do rodzinnej lojalności”, zapewniała, że tata “nie chciał nikogo urazić”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKwaśniewski o raporcie podkomisji smoleńskiej: Niepotrzebnie otwieramy wewnętrzny front
Następny artykułŚląskie: Utrudnienia na A1. Potrwają kilka tygodni