A A+ A++

W weekend w Tatry ruszyły “Krokusowe patrole”. Wolontariusze pilnują, by te delikatne, wiosenne kwiaty nie padły ofiarą własnego uroku i nie zostały zadeptane przez żądnych wrażeń turystów.

Czasami ludzi w dolinach jest tak dużo, że trudno dostrzec między nimi krokusy – mówi Dariusz Giś zajmujący się w Tatrzańskim Parku Narodowym wolontariatem. 

Kilka lat temu, według szacunkowych danych, w Dolinie Chochołowskiej jednego dnia mogło być 20-30 tys. tysięcy osób spragnionych kontaktu z wiosną. W kolejnym roku TPN przeprowadził monitoring i doliczył się kilkunastu tysięcy osób.

Zobaczcie zdjęcia krokusów otoczonych “białym puchem”:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzechy chcą być niezależne od rosyjskiej energii za 5 lat
Następny artykułMichał Kwiatkowski wrócił w chwale. Mistrzów nigdy się nie skreśla