A A+ A++

Szef Rady Europejskiej Charles Michel powiedział w Parlamencie Europejskim, że kolejny pakiet sankcji obejmuje zakaz importu węgla. Jego zdaniem, w przyszłości sankcje będą dotyczyć też ropy i gazu.

Charles Michel powiedział, że UE utworzyła też Fundusz Powierniczy Solidarności Ukrainy.

– W perspektywie krótkoterminowej Fundusz ten wesprze Ukrainę i zapewni dostęp do płynności i finansowania. W dłuższej perspektywie zapewni to ogromne inwestycje, które pomogą odbudować gospodarkę i infrastrukturę – zaznaczył.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wskazała podczas debaty, że UE musi ponownie zwiększyć presję na Putina i rosyjskie władze.

– Dlatego proponujemy jeszcze bardziej zaostrzyć nasze sankcje, które ograniczają polityczne i ekonomiczne opcje Kremla – powiedziała.

Węgry nie zezwolą na tranzyt broni na Ukrainę

Dodała, że „sankcje wpływają na Rosję znacznie mocniej niż na nas” i nie będą to ostatnie sankcje UE.

– Nikt nie może być neutralny w obliczu agresji wobec ludności cywilnej. Nie ogranicza się to do wojny Putina. Zdefiniuje to również to, w jaki sposób w przyszłości będziemy traktować takie naruszenia prawa międzynarodowego na całym świecie. To było nasze przesłanie do Chin podczas naszego szczytu w zeszły piątek – zaznaczyła Von der Leyen.

Xi Jinping, von Leyen, Michel, zdj.: Xinhua

Bruksela wzywa Pekin, by pomógł w zakończeniu wojny na Ukrainie

– Te sankcje nie będą naszymi ostatnimi sankcjami. (…) musimy przyjrzeć się ropie naftowej i przychodom, jakie Rosja uzyskuje z paliw kopalnych – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.

pp/belsat.eu wg PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMichał Winiarski został selekcjonerem reprezentacji Niemiec
Następny artykułBartosz Zmarzlik czuje, że po zimie jest w “gazie”