Wiele wskazuje na to, że piłkarze Chelsea nie wygrają ponownie Ligi Mistrzów. Angielski zespół przegrał w ćwierćfinale z Realem Madryt 1:3.
Michał Piegza
PAP/EPA
/ NEIL HALL
/ Radość piłkarzy nożnych Realu Madryt
Triumfator Ligi Mistrzów może pożegnać się z rozgrywkami po ćwierćfinale. Po pierwszym meczu piłkarze Chelsea są w bardzo trudnej sytuacji.
Real Madryt w La Lidze pewnie zmierza po tytuł, w pucharach także prezentuje się bardzo dobrze.
W spotkaniu w Londynie to gospodarze jako pierwsi stworzyli sobie dobrą okazję. W 5. minucie ponad bramką huknął Kai Havertz.
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. “Trochę się tych meczów boję”
Real miał także swoją szansę, kiedy w 10. minucie powinien prowadzić. Po kontrze w poprzeczkę trafił Vinicius Junior.
Jedenaście minut później padł pierwszy gol. Benzema rozegrał “klepkę” z Viniciusem Juniorem i strzałem głową trafił do siatki. Londyn w szoku. To nie był jednak koniec. Trzy minuty później Francuz ponownie uciszył stadion. Po szybkiej akcji dośrodkował Luka Modrić, a Karim Benzema tylko przyłożył głowę. Na tablicy 0:2 i Chelsea coraz bliżej wyeliminowania, mimo że do końca rywalizacji jeszcze daleko.
Prowadząc dwoma golami Real grał na sporym luzie i w 33. minucie mógł podwyższyć wynik. Jednak Dani Carvajal w decydującym momencie źle uderzył.
Nadzieję londyńczykom przywrócił pięć minut przed przerwą Kai Havertz. Zaspała obrona Królewskich. Jorginho zdołał dośrodkować, a zawodnik Chelsea głową trafił do bramki Thibaut Courtois.
Odpowiedź Realu mogła być błyskawiczna. Jednak Benzema zmarnował świetną szansę pudłując z kilku metrów. Francuz zrehabilitował się chwilę po zmianie stron, kiedy Edouard Mendy tak podawał do partnera, że piłkę przejął Benzema i po chwili trafił do siatki.
Chelsea znowu na deskach. Jednak londyńczycy chcieli się podnieść. Gospodarze szukali kontaktowej bramki. W 50. popisał się Courtois, broniąc uderzenie Cesara Azpilicuety.
W kolejnych minutach drużyna z Madrytu bez większych problemów rozbijała próby gości. Tak było do 69. minuty, kiedy głową z kilku metrów do siatki nie trafił Romelu Lukaku. To mógł być przełomowy moment w meczu. Chwilę później, po strzale Masona Mounta, piłka poszybowała tuż ponad bramką gości. W doliczonym czasie strzał rozpaczy Hakima Ziyecha z pola karnego był niecelny.
Do końca meczu gole nie padły. Real krok od półfinału. Coraz więcej wskazuje na to, że Chelsea nie obroni trofeum.
Chelsea FC – Real Madryt 1:3 (1:2)
0:1 – Karim Benzema 21′
0:2 – Karim Benzema 24′
1:2 – Kai Havertz 40′
1:3 – Karim Benzema 46′
Składy:
Chelsea FC: Edouard Mendy – Andreas Christensen (46′ Mateo Kovacić), Thiago Silva, Antonio Ruediger – Reece James, N’Golo Kante (46′ Hakim Ziyech), Jorginho (64′ Romelu Lukaku), Mason Mount, Cesar Azpilicueta – Kai Havertz, Christian Pulisić (64′ Ruben Loftus-Cheek).
Real Madryt: Thibaut Courtois – Dani Carvajal, Eder Militao (64′ Nacho), David Alaba, Ferland Mendy – Federico Valverde (86′ Dani Ceballos), Casemiro, Toni Kroos (74′ Eduardo Camavinga) – Luka Modrić, Vinicius Junior, Karim Benzema (86′ Gareth Bale).
Żółte kartki: Ruediger (Chelsea) oraz Militao (Real).
Sędzia: Clement Turpin (Francja).
Czytaj także:
Mistrzowski ruch Pepa Guardioli. Asysta zmiennika na wagę wygranej
Zobacz klasyfikację Złotego Buta
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyLiga Mistrzów
Piłka nożna
Chelsea FC
Real Madryt
Hiszpania
Anglia
Londyn
Madryt
Stamford Bridge w Londynie
Piłka w Europie
Piłka nożna w Anglii
Piłka nożna w Hiszpanii
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (2)