A A+ A++

Elon Musk jest aktualnie najbogatszym człowiekiem na świecie. Przedsiębiorca, wizjoner i założyciel rozpoznawalnych podmiotów, takich jak SpaceX, Tesla czy PayPall zdecydował się wykupić 9,2% udziałów Twittera. Dla skali warto dodać, że współzałożyciel platformy społecznościowej Jack Dorsey ma „zaledwie” 2,3% udziałów. Przedstawiciele Twittera ogłosili, że Elon Musk zostaje mianowany na członka zarządu firmy, zyskując stanowisko dyrektorskie. Jednocześnie, przedsiębiorca nie może kupić w przyszłości więcej niż 14,9% wszystkich udziałów spółki. Ogłoszenie opisywanej decyzji spowodowało wzrost notowań Twittera na giełdzie. Zastanawiające jest jednak to, jakie zmiany pociągnie za sobą obecność Muska w zarządzie.

Elon Musk wykupił 9,2% udziałów Twittera i objął stanowisko dyrektorskie. To może oznaczać, że zaangażowany w platformę przedsiębiorca zamierza mieć wpływ na przyszłe zmiany.

Elon Musk dołącza do zarządu Twittera. Biorąc pod uwagę krytyczne podejście wizjonera, czekają nas niemałe zmiany [1]

Test Xiaomi 12 Pro: świetny AMOLED 120 Hz, głośniki stereo i Snapdragon 8 Gen 1 mogą nie wystarczyć do sukcesu

Aktualnie, Elon Musk ma przeszło 80 mln obserwujących na platformie Twitter. Przedsiębiorca wielokrotnie publikował na swoim kanale mniej lub bardziej kontrowersyjne przemyślenia, tezy czy komunikaty. Również takie, które dotyczyły działania Twittera. Co więcej, Elon Musk często wyrażał się negatywnie względem serwisu, twierdząc, że potrzebne są zmiany. Chodziło głównie o kwestie wolności słowa w kontekście demokracji. Być może wiąże się to z niedawną informacją o pracach nad pożądanym przez użytkowników przyciskiem edycji tweetów. Przypominam, że platforma nie pozwala edytować wcześniej wysłanych komunikatów. Możliwe jest jedynie skasowanie wpisu oraz opublikowanie nowego.

Elon Musk dołącza do zarządu Twittera. Biorąc pod uwagę krytyczne podejście wizjonera, czekają nas niemałe zmiany [2]

Test Redmi Note 11 Pro. Sprawdzamy czy najnowszy smartfon z popularnej serii Note zasłużył na dopisek Pro?

Użytkownicy tytułowej platformy społecznościowej proszę o rzeczoną funkcję od lat. Usługodawca nie zgadzał się wcześniej na prowadzenie takiego udogodnienia z uwagi na zagorzałe dyskusje pod wrażliwymi tweetami. Zmiana treści wątku mogłaby wprowadzić niemałe zamęt. Z tego też powodu, obstawiam, że Elon Musk obstanie za prośbami użytkowników, lecz wprowadzi pewne ograniczenia. Być może edycja tweeta będzie możliwa jedynie tam, gdzie pojawiły się błędy (ortograficzne, interpunkcyjne lub merytoryczne). Czekamy na rozwój sprawy.

Źródło: Twitter, Elon Musk, CNBC, Unsplash (foto)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCD Projekt Red wyjaśnia, dlaczego Wiedźmin 4 powstaje na Unreal Engine 5
Następny artykułMecz sezonu przed Mateuszem Kosmalą