A A+ A++

Jak nie kurz to błoto i krajobraz księżycowy. Mieszkańcy Zgorzały mają dość prowadzonej od miesięcy budowy ronda i stanu wyznaczonych objazdów i obejść prowadzonej inwestycji.

Temat dróg w Zgorzale wraca jak bumerang. Problemem niezmiennie jest ich brak, jakość nawierzchni oraz tempo prac, ostatnio przy budowie ronda. Wprawdzie stan ulicy Gogolińskiej dyskutowany jest od lat, ale odkąd we wrześniu ubiegłego roku droga zaczęła pełnić rolę objazdu dla budowanego u zbiegu ulic Kieleckiej,  Kukułki, Jaskółki, Dzikiej Róży, Mieczyków i al. Zgody ronda, problem zaczął dotykać znacznie większej liczby mieszkańców. Wszak dla większości objazd Gogolińską to jedyny sposób przedostania się do pracy, szkoły, na dworzec czy zakupy. A z kolei wzmożony ruch znacznie szybciej pogarsza stan utwardzanej co jakiś czas drogi.

„Jak po wybuchu wulkanu”

Po ostatnim utwardzeniu drogi mieszkańcy zaczęli narzekać na kurz pokrywający ich domy i samochody oraz utrudniający swobodne oddychanie i utrudniający widoczność.

– Cała okolica wygląda jak po wybuchu wulkanu. Tylko jest jedna różnica, nikt u nas nie przeprowadza ewakuacji ze względu na trujący pył, my tak musimy żyć – zauważa pan Michał. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy radny Grzegorz Gonsowski zaapelował do mieszkańców o poruszanie się z prędkością 20-30 km/h i poprosił władze gminy o zwrócenie się do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie z prośbą o interwencję policjantów z radarem, co powinno wpłynąć na tych, którzy zbytnio się spieszą.

„Może wysłać polewaczkę?”

– Najpierw nas krytykowano, że drogi w okresie zimowym nie były wyrównane, a teraz słyszę, że kierowcy jeżdżą za szybko. Jeśli to prawda, to chyba znaczy, że te drogi są w bardzo dobrym stanie skoro można się po nich poruszać z prędkością ponad 30 km/h? – nie ukrywał ironii zastępca wójta Mirosław Wilusz. – Tydzień temu były prośby, żeby wysłać tam beczkowozy, żeby odpompować wodę zalegającą w dziurach, a dzisiaj słyszę, że jest problem z kurzem, więc nie wiem, może powinniśmy tam wysłać polewaczkę, żeby polała? – pytał dalej na sesji 24 marca. Zakończył prośbą o odrobinę cierpliwości, bo prace przy budowie ronda właśnie zostały wznowione.

Sarkazm i ironia

Zgodnie z podpisanym z wykonawcą aneksem rondo ma być gotowe do końca czerwca. Pierwotnie termin zakończenia inwestycji był planowany na początek lutego. Po wznowieniu prac, uruchomiony na czas ich wstrzymania przejazd przez skrzyżowanie, został ponownie zamknięty, więc wszystkie pojazdy trafiły znów na objazd ul. Gogolińską, Kormoranów i Kukułki. W związku z tym, że spadł deszcz i śnieg, problem kurzu się rozwiązał. Za to droga błyskawicznie zaczęła przypominać „krajobraz księżycowy”.

– Może Elon (Musk – dop. red.) przyjedzie tu testować nowe łaziki marsjańskie? Coś sypnie groszem, wykupimy te grunty od gminy i sami sobie drogę zrobimy? – zastanawia się jeden z mieszkańców. Sarkastycznych komentarzy nie brakuje, choć mieszkańcom nie jest do śmiechu. Zwłaszcza, że weekendowy atak zimy odkrył kolejne problemy z nawierzchnią drogi, zarówno dla kierowców, jak i pieszych. Ci ostatni mają zapewnione „obejście” przy budowanym rondzie, jednak ścieżka tonie w błocie.

– Wczoraj zastanawiałem się jak do wózka dziecięcego zamontować gąsienice – pisze jeden z ojców. W sprawie fatalnego stanu dojazdu i przejścia zwrócił się do wójt gminy Lesznowola jeden z członków Rady Sołeckiej.

– Wnioskuję, aby podległe Pani służby doprowadziły to miejsce do cywilizacyjnych standardów i nie zmuszały mieszkańców do brodzenia w błocie po kostki – napisał w poniedziałek 4 kwietnia Przemysław Abram, dołączając dokumentację filmową i fotograficzną.

Po deszczu Gogolińska przypomina „krajobraz księżycowy” (Marek Słowik /fb)

Zgodnie ze standardami

Do dyskusji w mediach społecznościowych odniósł Urząd Gminy. Na stronie internetowej wyjaśnia obiektywne powody opóźnień w budowie ronda i zapewnia, że droga jest utwardzana zgodnie ze standardami.

– Ze względu na znaczne obciążenie komunikacyjne, drogi objazdowe objęte są stałą obserwacją i na bieżąco uzupełniane kruszywem drogowym. Do utwardzenia ulic Gogolińskiej, Kormoranów i Jaskółki zostało zastosowane typowe kruszywo drogowe służące do utwardzania dróg, z wymaganymi atestami, które jednakże w warunkach długotrwale bezdeszczowej pogody oraz wzmożonego ruchu, będzie powodowało uciążliwości w postaci unoszącego się pyłu. W związku z powyższym, na trasie objazdu zostało wprowadzone ograniczenie prędkości do 30 km/h – czytamy w komunikacie.

Zgorzała, rondo, Konrad Tkaczyk, Mirosław Wilusz, drogi Zgorzała, gmina Lesznowola, ul. Gogolińska
Droga dla pieszych wokół ronda nie nadaje się do przejścia (Łukasz Korolczuk/fb)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZabójca z twarzą dziecka brał udział w ludobójstwie w Buczy. Groził internaucie
Następny artykułSerie A nadal będzie transmitowane w Rosji