Ciała dwóch osób: 38-letniego mężczyzny i jego 7-letniej córki znaleziono w jednym z mieszkań w Swarzędzu. Do tragicznego znaleziska doszło 4 kwietnia, po godzinie 17.00.
Jak poinformował Radio Poznań Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, funkcjonariusze zwrócili się o pomoc do straży pożarnej, by dostać się do zamkniętego mieszkania. To właśnie tam znaleziono ciała mężczyzny i jego córeczki.
Trwa dochodzenie w tej sprawie. Jak ustaliła policja, mężczyzna był w trakcie rozwodu z żoną – kobieta w 2018 roku wniosła o znęcanie się nad nią i sąd uznał mężczyznę za winnego, dając mu wyrok w zawieszeniu. Para naprzemiennie zajmowała się córką, która przez tydzień była u jednego rodzica, a przed tydzień u drugiego.
Zgodnie z ustaleniami matka miała w poniedziałek odebrać dziewczynkę z przedszkola, bo zaczynał się jej tydzień opieki nad córką – ale dowiedziała się, że dziecko w ogóle nie dotarło do placówki. Próbowała się dodzwonić do męża, ale nie odbierał, nie otwierał też drzwi, gdy pojechała do jego mieszkania. Kobieta zawiadomiła policję, a ta przy pomocy strażaków weszła do mieszkania i znalazła w środku dwa ciała.
Według dotychczasowych ustaleń policji wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabił córkę, a później popełnił samobójstwo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS