A A+ A++

      W dobie Instagrama, Pinteresta, Facebooka i innych podobnych wynalazków łatwo oderwać się od rzeczywistości – tej bliskiej, którą mamy na wyciągnięcie ręki. Sieć jest pełna zapierających dech w piersiach fotek i filmów z epickich miejscówek, które często są nieco poza naszym zasięgiem… a już na pewno są poza zasięgiem, kiedy po urlopie pozostało nam tylko miłe, aczkolwiek odległe wspomnienie. Bezwzględna nowoczesność sprawiła, że coraz częściej nie dostrzegamy, ile wartościowych rzeczy mamy dosłownie wokół siebie – a właśnie pod samym nosem znajduje się miejsce, które stanowi nie tylko świetną lokalizację do uprawiania kolarstwa, ale jednocześnie skrywa za sobą wspaniałą, lokalną kulturę. O czym mowa? Mowa o Beskidzie Żywieckim, który leży w rejonie transgranicznym łączącym Polskę i Słowację – a więc tam, gdzie wizyta raczej nie wymusza na nas wielkiego planowania i rezerwowania urlopu w pracy, chociaż rzecz jasna nic nie stoi na przeszkodzie, by spędzić tam pełnowymiarowe wakacje, o czym za moment się przekonacie.Żywiecczyzna geograficznie leży oczywiście w granicach Beskidów, natomiast administracyjnie to głównie Śląsk. Za swojego rodzaju “stolicę” regionu uznać możemy Żywiec, o czym na każdym kroku przypominają nam nazwy regionu. Trzeba jednak wiedzieć, że teren Beskidu Żywieckiego wykracza poza granice administracyjne Polski i wkracza także na Słowację – tamtejsze przygraniczne gminy są również integralną częścią miejsca, o którym tu piszemy. Tutejsze gminy polskie i słowackie w liczbie 14 (m.in. Rajcza, Milówka, Radziechowy-Wieprz, Ujsoły, Węgierska Górka czy słowacka Nowa Bystrzyca) zjednoczyły swoje wysiłki, by stworzyć miejsce możliwie jak najbardziej atrakcyjne turystycznie – projekt ciągle się rozwija, natomiast jedno pozostaje niezmienne: walory naturalne i tutejsze trasy, które to przecież nas jako kolarzy interesują najbardziej. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzego nigdy, przenigdy nie powinniśmy googlować
Następny artykuł„Gazeta Wyborcza” współpracuje z niemieckim operatorem