Z początkowymi trudnościami, ale Bayern Monachium pokonał na wyjeździe SC Freiburg 4:1. Gola nie strzelił Robert Lewandowski, jednak wyręczyli go wracający do zespołu Leon Goretzka, Kingsley Coman oraz rezerwowi Serge Gnabry i Marcel Sabitzer.
Tomasz Galiński
PAP/EPA
/ RONALD WITTEK
/ Na zdjęciu: Piłkarze Bayernu Monachium
Co łączyło SC Freiburg i Bayern Monachium? Świetna defensywa. Do tego meczu Bawarczycy stracili 28 bramek, ich rywale 29. To najlepsze wyniki w lidze. Co dzieli oba zespoły? Bayern miał strzelonych 81 goli, Freiburg zaledwie 43.
To było widoczne podczas sobotniego spotkania, głównie w bardzo taktycznej pierwszej połowie. Bo choć trudno było przyczepić się do gry w obronie w wykonaniu gospodarzy, byli bardzo dobrze zorganizowani, trudno było o luki, to jednak Bayern nie pozwolił im na wiele w ofensywie.
Długimi fragmentami Bayern cierpiał. Niewiele mu wychodziło, ale gdy nie idzie z gry, z pomocą często przychodzi stały fragment i tak też było w tym przypadku. Kapitalne dośrodkowanie Joshuy Kimmicha z rzutu wolnego, po którym Leon Goretzka agresywnie nabiegł na piłkę i wpakował ją do siatki.
ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. “Kuzyn Stadionu Narodowego”
To znakomity powrót do grania Goretzki, który pauzował przez 119 dni. Wrócił jednak z przytupem. Wydawało się, że goście pójdą za ciosem albo przynajmniej przejmą kontrolę nad meczem, lecz, niezwykłym nosem wykazał się trener Christian Streich, wpuszczając na boisko Nilsa Petersena, który w jednym z pierwszych kontaktów z piłką doprowadził do remisu. Warto tu docenić całą akcję gospodarzy. Efektownie rozklepali zespół Bayernu.
A wszystko to działo się tuż po… zejściu z boiska Roberta Lewandowskiego. Polak grał przez godzinę, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. Brakowało fajerwerków w jego trze, praktycznie nie miał sytuacji, był dobrze pilnowany przez rywali, którzy od pierwszych minut grali agresywnie i starali się uprzykrzać mu życie.
Nie było więc trzydziestego drugiego gola Lewandowskiego w Bundeslidze w tym sezonie. Była za to dwudziesta pierwsza wygrana Bayernu, bo Julian Nagelsmann najwyraźniej pozazdrościł swojemu rywalowi na ławce i też postanowił wpłynąć na wynik. Na murawę wszedł Serge Gnabry i w swojej pierwszej akcji strzelił gola, wykorzystując błąd Nico Schlotterbecka. Później z dystansu trafił jeszcze Kingsley Coman, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry kolejny rezerwowy Marcel Sabitzer.
SC Freiburg – Bayern Monachium 1:4 (0:0)
0:1 Leon Goretzka 58′
1:1 Nils Petersen 63′
1:2 Serge Gnabry 73′
1:3 Kingsley Coman 82′
1:4 Marcel Sabitzer 90+6′
Składy:
Freiburg: Mark Flekken – Manuel Gulde (83′ Wooyeong Jeong), Philipp Lienhart, Nico Schlotterbeck – Jonathan Schmid (69′ Hugo Siquet), Nicolas Hoefler, Maximilian Eggestein (83′ Janik Haberer), Christian Guenter – Roland Sallai (63′ Nils Petersen), Lucas Hoeler (83′ Noah Weisshaupt), Vincenzo Grifo.
Bayern: Manuel Neuer – Benjamin Pavard (72′ Serge Gnabry), Tanguy Nianzou, Dayot Upamecano, Lucas Hernandez – Leroy Sane, Joshua Kimmich, Leon Goretzka (62′ Corentin Tolisso; 86′ Niklas Suele), Thomas Mueller, Kingsley Coman (86′ Marcel Sabitzer) – Robert Lewandowski (62′ Jamal Musiala).
Żółte kartki: Guenter (Freiburg) oraz Upamecano (Bayern).
Sędzia: Christian Dingert.
*
Eintracht Frankfurt – SpVgg Greuther Fuerth 0:0
Bayer 04 Leverkusen – Hertha Berlin 2:1 (2:1)
1:0 Lucas Alario 35′
2:0 Karim Bellarabi 40′
2:1 Vladimir Darida 42′
TSG 1899 Hoffenheim – VfL Bochum 1:2 (0:1)
0:1 Takuma Asano 28′
1:1 David Raum 54′
1:2 Takuma Asano 59′
Arminia Bielefeld – VfB Stuttgart 1:1 (0:1)
0:1 Sasa Kalajdzić (k.) 25′
1:1 Florian Krueger 59′
Bundesliga
CZYTAJ TAKŻE:
Jacek Zieliński: Jak niejedna impreza, mecz składa się z dwóch połówek
Aleksandar Vuković doszukuje się spisku. “To działanie antylegijne”
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyPiłka nożna
TSG 1899 Hoffenheim
Bayern Monachium
Hertha Berlin
VfB Stuttgart
Bayer 04 Leverkusen
Eintracht Frankfurt
VfL Bochum
Arminia Bielefeld
Robert Lewandowski
SC Freiburg
SpVgg Greuther Fuerth
Nils Petersen
Christian Streich
Leon Goretzka
Serge Gnabry
Kingsley Coman
Marcel Sabitzer
Joshua Kimmich
Julian Nagelsmann
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (9)