A A+ A++

– Zwycięstwo prawdy oznacza zwycięstwo Ukrainy. (…) Ukraińcy nie zaakceptują żadnego zakończenia wojny poza zwycięstwem – odpowiedział Zełenski na pytanie, jak może skończyć się wojna Rosji z Ukrainą.

Dodał, że jego kraj “nie handluje swoim terytorium, a kwestia integralności terytorialnej i suwerenności nie podlega dyskusji”.

Zełenski przypomniał również, że jego kraj liczy na zobowiązanie się innych państw świata do zapewniania bezpieczeństwa Ukrainy w przyszłości. O takim zobowiązaniu ze strony Stanów Zjednoczonych rozmawiał już z prezydentem Joe Bidenem – przekazał.

Zełenski o apetycie Putina

W ocenie Zełenskiego nikt nie jest w stanie odgadnąć zamysłów przywódcy Rosji Władimira Putina, ale “apetyty zwykle rosną”. Według ukraińskiego prezydenta, jeśli rosyjska agresja nie zostanie powstrzymana, rozszerzy się ona poza granice jego kraju.

Zełenski został też zapytany o oskarżenia ze strony rosyjskich przedstawicieli władz dotyczące rzekomego ataku sił ukraińskich na magazyn ropy w Biełgorodzie w Rosji, przy granicy z Ukrainą.

– Proszę mi wybaczyć, ale nie rozmawiam na temat rozkazów, jakie wydaję jako dowódca sił zbrojnych – odparł prezydent.

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Dziennikarze śledczy o rakiecie pod Biełgorodem: wystrzelono z terytorium Rosji

Pod koniec wywiadu zapytano Zełenskiego, co sądzi o porównywaniu go do premiera Wielkiej Brytanii z okresu II wojny światowej Winstona Churchilla.

– Bóg wybiera dla nas to, co jesteśmy w stanie znieść, i myślę, że to nie był przypadek. Wiem, że przetrwamy to wszystko – odpowiedział ukraiński przywódca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDał się omotać oszustowi: miała być inwestycja, jest 136 tysięcy złotych długu…
Następny artykułÓsmy raz Roberta Lewandowskiego. Bayern wysoko wygrał we Freiburgu