–
Francuzi odwiedzają Grecję przeciętnie cztery razy w życiu –
jako dzieci, jako studenci, młode pary, a później jako rodzice –
mówi minister turystyki Grecji Vassilis Kikilias, który
uczestniczył w dorocznym spotkaniu francuskich touroperatorów i
agentów turystycznych. Wydarzenie zostało zorganizowane przez biuro
podróży Selectour we współpracy z Grecką Narodową Organizacją
Turystyczną – pisze portal branżowy Greek Travel Pages.
Czytaj więcej
Minister
podkreślał, że spodziewa się dobrego lata w turystyce, także
dlatego, że rezerwacji z Francji ciągle przybywa – w wielu
wypadkach statystyki już teraz przekraczają te z 2019 roku. Z
planów wynika, że na ten rok zaplanowanych zostało ponad 3 miliony
miejsc w samolotach z Francji. To jeden z najważniejszych rynków
źródłowych dla Grecji, a Francuzi są lojalnymi klientami, którzy
chętnie wracają do tego kraju. Kikilias przypomniał, że jego
resort cały czas pracuje nad poszerzeniem sezonu i promuje mniej
znane miejsca.
Grecja
ma też być liderem w realizowaniu strategii zrównoważonego
rozwoju (aspekt istotny dla wielu turystów z zachdoniej Europy). By
osiągnąć ten cel inwestuje w badania, wykorzystanie nowych
narzędzi finansowych i metod naukowych. Wyzwanie jest wielkie, ale
przedsiębiorcy chętnie się z nim mierzą.
Dobre
wieści dla Grecji płyną też z Wielkiej Brytanii. Tamtejszy
touroperator Jet2holidays i linia lotnicza Jet2.com ogłosiły, że
dokładają na ten sezon ponad pół miliona miejsc w samolotach do
tego kraju. W sumie zaoferują ponad 1,1 miliona miejsc – podaje
brytyjski portal branży turystycznej Travel Weekly.
Czytaj więcej
Plany
obejmują też wypady do Aten – 14 kwietnia samoloty zaczną latać
z Birmingham i Manchesteru. Połącze … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS