Nicki Bille Nielsen nie daje o sobie zapomnieć. W listopadzie 2021 roku 34-latek usłyszał 13 zarzutów w związku ze złamaniem prawa. Były piłkarz Lecha Poznań jeździł samochodem pod wpływem środków odurzających, a także dopuścił się kradzieży perfum ze sklepu wolnocłowego na lotnisku.
Kolejne kłopoty Nielsena
Za poprzednie zarzuty 34-latek został skazany na dwa miesiące więzienia, jednak kara była w zawieszeniu. Teraz jednak Nielsenowi się nie upiecze. Sąd w Kopenhadze skazał 3-krotnego reprezentanta Danii na karę pięciu miesięcy więzienia. Piłkarz wywołał bójkę podczas jednej z imprez i uderzył przeciwnika w tył głowy.
Sąd orzekł też dodatkową karę. Po wyjściu na wolność Nielsen przez okres sześciu miesięcy nie będzie mógł bawić się w nocnych klubach w godzinach od północy do 5:00. Dodatkowo musi zapłacić koszty procesu sądowego. 34-latek nie pojawił się w sądzie podczas rozprawy. Przysługuje mu jeszcze prawo do odwołania się od wyroku.
Imprezowe życie Nielsena
Nicki Bille Nielsen dawał o sobie znać jeszcze za czasów gry w Lechu Poznań. Wielokrotnie wykazywał się brakiem dyscypliny i prowadził niespecjalnie sportowy tryb życia. Nie stronił od alkoholu i innych używek. Jego nazwisko częściej pojawiało się w mediach w związku z kolejnymi skandali, aniżeli z boiskowymi dokonaniami.
Duńczyk reprezentował barwy Lecha Poznań w latach 2016-2018. Przez dwa lata gry w barwach “Kolejorza” rozegrał 43 mecze, w których strzelił osiem goli i zanotował jedną asystę. Ponadto występował m.in. w Nordsjaelland, Villarrealu, Elche czy Rosenborgu. W ostatnich miesiącach występował na boiskach piątej ligi w zespole Vaerebro Bk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS