To znaczy – trochę ma, ale kluczowe jest przefiltrowanie praktyk menedżerskich przez własne doświadczenia i charakter. Poszukiwanie własnego modelu zarządzania legło u podstaw stworzenia przeze mnie wraz z dr Martą Biercą raportu „Przywódczynie 3.0”. Jakie wnioski z niego płyną?
Przede wszystkim kobiety zagarniają coraz więcej przestrzeni w organizacjach, którymi zarządzają, ale rzadko przyjmują role autorytetów czy mentorek. Wolą wspierać swoje zespoły doradztwem i widzą siebie częściej jako opiekunki, a nie liderki – wynika z naszego badania zrealizowanego w styczniu 2022 r. na ogólnopolskiej próbie ponad 640 kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych i operacyjnych [1].
Zapytałyśmy kobiety, w jakim punkcie swoich karier są obecnie i jak postrzegają swoją rolę w firmie oraz w odniesieniu do swoich zespołów. Jakie mają obawy, co je męczy, a co motywuje.
Budujące było dla mnie odkrycie, że kobiety, dokształcające się latami, mają świadomość siły, jaka płynie ze zdobytej wiedzy. 82 proc. liderek powiedziało nam w badaniu, że oferuje swoim pracownikom wsparcie merytoryczne i emocjonalne. Zarazem tylko nieco ponad połowa (58 proc.) liderek chce być dla swojego zespołu „coachem”, czy wskazywać mu drogę. 73 proc. badanych, zanim podejmie decyzję, chętnie konsultuje się z pracownikami.
Ogólnie, aspekt współpracy, ale również tzw. atmosfery, jest dla nich ważny – 88 proc. liderek deklaruje, że o nią dba. Co się za tym realnie kryje? Nie zawsze kompromisowe podejście, ponieważ tylko nieco ponad połowa (55 proc.) twierdzi, że dopaso … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS