Wczoraj, 30 marca (20:25)
Spore zamieszanie po barażach w strefie afrykańskiej. Po meczu Nigeria – Ghana zmarł jeden z lekarzy obecnych na spotkaniu w Abudży. Do dantejskich scen miało też dojść w Dakarze, gdzie mistrz kontynentu Senegal rywalizował z wicemistrzem Egiptem.
Starcie “Lwów Terangi” z “Faraonami” było rewanżem za finał Pucharu Narodów Afryki, który 6 lutego odbył się na stadionie Jaunde. Tak wtedy tak i teraz lepsi w konkursie karnych byli Senegalczycy. W finale PNA wygrali w jedenastkach 4-2, teraz 3-1. I wtedy i wczoraj o wszystkim na koniec decydowało uderzenie w wykonaniu Sadio Mane.
O ile jednak w stolicy Kamerunu wszystko odbywało się fair, o tyle na stadionie w Dakarze w obecności 50 tys. miejscowych fanów doszło do skandalu. Kiedy piłkarze Egiptu, z ich wielką gwiazdą na czele Mohamedem Salahem podchodzili do piłki ustawionej na jedenastym metrze, w graczy w czerwonych koszulkach kierowano dziesiątki laserów. Takie celowe oślepienie pomogło, bo z czterech wykonywanych przez siebie karnych “Faraonowie” nie wykorzystali aż trzech! Mylił się wspomniany Salah, a także Zizo i Mohamed.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS