Dovizioso wzywał do pracy nad zwrotnością motocykla już w trakcie sezonu 2019 i jest to obszar, w którym jego zdaniem nowe podwozie przyniosło poprawę.
– Byliśmy w stanie sprawdzić kilka rzeczy. Nie wszystkie, ale porównaliśmy ramy. To ważne na tego rodzaju torze – powiedział Dovizioso.
– Poprawa nie jest tak duża, na jaką mieliśmy nadzieję, ale to normalne. Ramy znacząco się [od siebie] różniły. Myślę, że trzeba przestudiować dane i dopiero wtedy będzie można zrobić kolejny krok do przodu.
– Wykonaliśmy już pewien postęp, ponieważ nie było żadnych negatywnych odczuć. To dobrze. Zysk nie jest może największy, bo chcemy się poprawić jeszcze w środkowej fazie zakrętów. Osiągnięcie dużego progresu przy zmianie ramy jest bardzo trudne. Pierwszy krok został wykonany, ale potrzebujemy czegoś więcej.
Jack Miller z Pramac Ducati testował nową ramę w Walencji, ponieważ etatowy jeździec fabrycznej ekipy Danilo Petrucci pauzował z powodu kontuzji. Australijczyk wrócił w Jerez na tegoroczną ewolucję Desmosedici, ale również przyznał, że sprawdzana nowinka poprawiła zachowanie motocykla w zakrętach.
– Zawsze jest dziwnie, kiedy sprawdzasz nowy motocykl w Walencji, zwłaszcza od razu po sezonie, gdy masz świetne wyczucie swojej dotychczasowej maszyny – przyznał Miller.
– Staraliśmy się dostrzegać pozytywy i myślę, że je znaleźliśmy. Wydaje mi się, że nowy motocykl powinien pomagać w takich miejscach jak tutaj [w Jerez], z szybkimi zakrętami. W tej chwili są to jednak jedynie spekulacje.
Miller przetestował także nowy silnik i również go pochwalił:
– Ma dobrą charakterystykę. Myślę, że nastąpiła poprawa, a to dopiero pierwszy krok. Więcej zapewne zrobią w zimę – zakończył Jack Miller.
Jack Miller, Pramac Racing
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS