– To nie ma być zwykła świetlica. To ma być zalążek samoorganizacji przybyłych do Kielc Ukraińców, wygnańców i uchodźców z pożogi wojennej wywołanej przez Rosję Putina – mówił podczas inauguracji Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach i inicjator utworzenia Ukraińskiego Domu.
Dom zorganizowano w kamienicy przy Plantach, w pomieszczeniach klubokawiarni stowarzyszenia. Przychodzącymi do niego dziećmi i samym domem będą się opiekować uchodźczynie z Ukrainy oraz wolontariusze Stowarzyszenia im. Jana Karskiego. Inicjatywę finansowo wspiera Yaacov Kotlicki z Izraela, syn ocaleńca z kieleckiego pogromu. Jak informowała “Wyborcza”, organizowane będą tam zajęcia w języku ukraińskim, m.in.: zabawy muzyczno-ruchowe, opowiadanie bajek, wykonywanie prac plastycznych i nauka języka polskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS