Mandaryna odniosła się także do samej Poli. Przyznała, że nie pała jakimś wielkim entuzjazmem do obecnej żony Wiśniewskiego, ale nie ma między nimi żadnego napięcia. – Nie jesteśmy przyjaciółkami, nie spotykamy się co niedzielę na kawce, ale jeśli jestem u nich w domu lub oni przyjeżdżają do nas, to jest miło. Mamy poprawne relacje. Moje dzieci lubią Polę, ja też nic do niej nie mam, bo to miła dziewczyna. Cieszę się, że Michał jest szczęśliwy z nią. Nie będę im tego zazdrościć, raczej się tym napawam, bo to jest fajne! – stwierdziła.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS