Lukas Podolski to jedna z największych gwiazd Ekstraklasy i motor napędowy Górnika. Poldi strzelił do tej pory pięć goli i zaliczył trzy asysty. Tyle że kontrakt z zabrzanami kończy mu się po tym sezonie. Wiemy, skąd były mistrz świata ma propozycje.
Piotr Koźmiński
WP SportoweFakty
/ Tomasz Kudala
/ Na zdjęciu: Lukas Podolski (z prawej)
Jego przyjście do Górnika Zabrze określono jako największy transfer w historii Ekstraklasy. Choćby dlatego, że nigdy wcześniej nie grał w niej mistrz świata, a Lukas Podolski zdobył ten tytuł w 2014 roku, w Brazylii.
Początki w polskiej lidze nie były łatwe, ale po wejściu w rytm treningowy Podolski szybko zaczął pokazywać klasę.
Do tej pory zdobył dla zabrzan pięć goli (trafienie z Górnikiem Łęczna było wybrane golem kolejki, a bramki ze Śląskiem i Cracovią były wśród nominowanych do tego miana), do czego dorzucił trzy asysty – w tym decydujące podanie do Pacheco, w niedzielnym meczu z Termalicą (1:1).
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! “I tu pojawia się problem”
Słowa dotrzymał. Pytanie co dalej
Były napastnik Bayernu słowa więc dotrzymał – pod koniec kariery przyszedł do Górnika i pomaga klubowi. Pytanie jednak co dalej. Kontrakt Poldiego kończy się po tym sezonie. Na antenie Canal Plus, po niedzielnym meczu, zawodnik przyznał, że rozmawia z Górnikiem o jego przedłużeniu, ale… nic nie jest w tym względzie przesądzone.
– Pewne jest tylko to, że chcę dalej grać w piłkę. Nie zamierzam po tym sezonie kończyć kariery. Zdrowie jest, ochota jest. Kocham futbol i będę grał dalej – mówi nam piłkarz Górnika.
Zapytanie z Ameryki, propozycje z Azji
Choć Podolski nie chce zdradzić, czy ma inne oferty, to z naszych informacji wynika, że takie już do niego napływają. Z tego co wiemy, jest zapytanie z MLS, a tam Podolski jeszcze nie grał. Są też 2-3 wstępne propozycje z Azji, a także z jednego z krajów arabskich.
Na co się zdecyduje sam zawodnik? Wcześniej Podolski podkreślał, że chciałby widzieć, w którym kierunku pójdzie Górnik, jaką klub ma wizję. Znając go, chciałby, żeby 14-krotny mistrz Polski poszedł mocno do przodu, wykorzystał swój potencjał na różnych frontach. Niestety, różnie z tym bywa, co pokazuje choćby ostatnie okienko transferowe.
Potrzebne było 150 tysięcy złotych. Ale Lewandowski przebił wszystko
Michniewicz podjął ważną decyzję
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyPiłka nożna
Górnik Zabrze
Polska
Lukas Podolski
PKO Ekstraklasa
Zabrze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (2)