Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej było wydarzeniem przełomowym. To dzięki eurofunduszom nasze miasta i regiony przez ostatnie kilkanaście lat zmieniły się nie do poznania. Bez miliardów z Unii nie zrealizowalibyśmy wielu kluczowych inwestycji, projektów i pomysłów, nie tylko tych spektakularnych, ale przede wszystkim tak bardzo potrzebnych mieszkańcom.
W publikowanych od ubiegłorocznej jesieni tekstach z cyklu „Szukamy Złotych Gwiazd” opisywaliśmy nie tylko wielkie inwestycje samorządowe, państwowe – ale także kościelne (konserwacja Jasnej Góry). Burmistrz Żarek Krzysztof Podlejski tłumaczył nam, jak groźna dla małych społeczności jest antyunijna polityka rządu – a wtedy nikt jeszcze nie myślał o wojnie za naszą wschodnia granicą. Na przykładzie dworu-hotelu w Cielętnikach pokazywaliśmy z kolei, że fundusze unijne płyną też do przedsiębiorców. W tekście „Co ma Unia do szamba” podkreślaliśmy, jak kapitalne znaczenie mają też te mniej efektowne i mniej widoczne inwestycje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS