Dezinformacja i propaganda to w rękach Putina ogromna broń, którą zdają się używać nawet ambasadorzy Rosji w Meksyku. Dowiedzieliśmy się, że ludzie stojący za oficjalnej kontem na Facebooku i Twitter, publikowali nieprawdziwe informacje, które zostały przez firmy usunięte.
Wojna na Ukrainie trwa nadal. Ludzie z całego świata, a w szczególności z Polski, pomagają uchodźcom uciekającym przed tragedią o czym przeczytać możemy na każdym szanującym się kanale mediowym. Takim kanałem z pewnością nie jest główna strona rosyjskiej ambasady na Facebooku i Twitterze, gdzie ludzie odpowiedzialni za sociale, opublikowali post, w którym negują istnienie zdarzenia z Mariupola – zbombardowania szpitala.
Meta (Facebook) i Twitter usuwają wpisy rosyjskiej ambasady za szerzenie dezinformacji
Facebook has removed a post from the Russian Embassy UK’s Facebook page, FB spox @andymstone says.
The post broke the platform’s rules on “posting content about a violent tragedy, or victims of violent tragedies that include claims that a violent tragedy did not occur.”
— Donie O’Sullivan (@donie) March 10, 2022
Ambasada rosyjska w Meksyku zarzeka się, że zdjęcia ukazujące tragedię ludzką po zbombardowaniu Mariupola, zostały spreparowane przez… influencerkę lifestyle/beauty. Dodatkowo przypisywane są do tych postów tagi #WarOnFakes, czyli walka z fake newsami. Jeśli to nie jest książkowy przykład dezinformacji, to już nie wiem czym jest.
Twitter i Facebook dość szybko zareagowali w stanowczy sposób, usuwając fake posty na kanałach social media. Facebook skategoryzował nawet wpis i podał przyczynę: “Post złamał zasady platformy dotyczących publikowania treści o brutalnej tragedii lub ofiarach tego zdarzenia, które zawierają twierdzenia, że takowe w ogóle nie zaistniały.”
Obrazek skasowanego posta krąży już po sieci, dlatego wklejamy Wam go tutaj. Twitter i Meta (Facebook) ciągle pracują nad poprawą widoczności kanałów, które szerzą informacje prawdziwe oraz ograniczają wyświetlenia fake newsów. Twitter ogłosił też, że dodał etykiety na kontach mediów państwowych na Białorusi, by sprawniej ujawniać informacje o wojnie na Ukrainie. Tragedia w ukraińskim mieście Mariupol to jedna z wielu sytuacji, która spowodowana została bezsensowną wojną Putina. Szerzenie dezinformacji na ten temat jest wyjątkowo bolesne.
Te budynki są na 100% opuszczone od co najmniej kilku dni. Tu: https://t.co/Ck3CeDrEJY są filmiki. Na drugim wyraźnie widać, że to typowy państwowy budynek ewakuowany dość dawno. W szpitalu byłyby rzędy łóżek – a tu porozwalane przepierzenia, wszystkie cenniejsze meble zabrane. https://t.co/XOushX365R
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) March 11, 2022
Co więcej, w takie informacje uwierzył poseł Janusz Korwin-Mikke, który powiela rosyjskie doniesienia również na Twitterze. Twierdzi on, że budynki w zbombardowanym Mariupolu są po prostu opuszczone od co najmniej kilku dni. Sami sobie dopowiedzcie puentę tego posta.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS