PSG miało walczyć o triumf w Lidze Mistrzów, ale odpadło już w 1/8 finału. I znowu przegrało w zawstydzającym stylu. Zespół Mauricio Pochettino nie dał rady, mimo że pierwszy mecz wygrał 1:0, a w rewanżu do przerwy prowadził w takim samym stosunku. O awansie Realu zdecydował jednak hat-trick Karima Benzemy. “PSG pozwoliło sobie wydrzeć niemal pewny awans. To kolejna hiszpańska katastrofa dla klubu, który pięć lat temu odpadł z FC Barceloną po porażce 1:6 w rewanżu. Ta drużyna kolejny raz padła też pod względem mentalnym” – czytamy w największym francuskim dzienniku sportowym “L’Equipe”. Po ostatnim gwizdku zrobiło się gorąco.
“Al-Khelaifi i Leonardo zablokowali drzwi do szatni dla sędziów”
Nasser Al-Khelaifi, prezes PSG, wpadł w szał. Podobno Katarczyk zszedł do podziemi Santiago Bernabeu, gdzie znajduje się m.in. pokój sędziów. Prezes PSG miał krzyczeć i uderzać pięściami w napotkane przedmioty. “Zabiję cię” – miał usłyszeć jeden z pracowników Realu, gdy Al-Khelaifi szukał sędziego.
Wiele wskazuje, że znalazł arbitra. I że nie był sam, tylko z dyrektorem sportowym – Leonardo. Tak przynajmniej wynika z relacji Danny’ego Makkelie, sędziego środowego spotkania. Jak informuje BBC, holenderski arbiter napisał w swoim raporcie, że “Al-Khelaifi i Leonardo zablokowali drzwi do szatni dla sędziów”. Teraz organ dyscyplinarny UEFA weźmie pod lupę całą sytuację i przyjrzy się “niewłaściwemu zachowaniu zawodników i urzędników”.
Rozrabiać mieli także piłkarze. “Marca” twierdzi, że w szatni PSG doszło do dużej sprzeczki między Gianluigim Donnarummą a Neymarem. Brazylijczyk jednak zaprzecza awanturze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS