A A+ A++

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wskutek dyskwalifikacji reprezentacji Rosji przyznała Polsce walkower w półfinale baraży o awans do mundialu i zdecydowała, że biało-czerwoni zagrają od razu w finale. Mecz Ukrainy ze Szkocją przełożono z marca na czerwiec.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kolejne kombinacje FIFA. Pozwolą na grę reprezentacji Putina? Bortniczuk reaguje: Dla Rosji jest jedno rozwiązanie – dyskwalifikacja

— FIFA zawiesza kontrakty piłkarzy w Rosji i na Ukrainie. Zawodnicy mogą szukać tymczasowych pracodawców do 7 kwietnia

Decyzje światowej centrali to konsekwencja ataku zbrojnego Rosji na Ukrainę, który trwa od 24 lutego.

Polscy piłkarze mieli zmierzyć się w Moskwie z Rosją 24 marca w półfinale jednej z trzech ścieżek barażowych. Pięć dni później zwycięzca tej pary miał podjąć Szwecję lub Czechy w spotkaniu decydującym o awansie do mistrzostw świata w Katarze. Jednak zarówno biało-czerwoni, jak i Czesi oraz Szwedzi zapowiedzieli, że w obliczu rosyjskiej agresji nie zamierzają grać ze „Sborną” nawet na neutralnym terenie.

Polska awansuje bezpośrednio do finału i czeka na wyłonienie rywala.

Z powodu trwającego konfliktu zbrojnego FIFA zdecydowała się także przełożyć baraże z udziałem Ukrainy, która miała najpierw grać ze Szkocją, a potem ewentualnie ze zwycięzcą pary Walia – Austria. Ten drugi mecz odbędzie się w pierwotnie planowanym marcowym terminie, a Ukraina przystąpi do rywalizacji w czerwcu.

FIFA ukarała dziś Rosję walkowerem. I bardzo dobrze! W wyniku wojny na Ukrainie, odpowiedzialność musi ponieść także rosyjski futbol. Zero tolerancji dla kraju, który bestialsko zabija cywilów… A my pokazaliśmy, że piłkarska solidarność ma sens! I dalej wspieramy Ukrainę

— skomentował decyzję FIFA Cezary Kulesza, prezes PZPN.

Cieszy, że federacja poszła za głosem, który wybrzmiał w Polsce. Szkoda, że decydowanie trwało tak długo. Autoryzowanie dziś reprezentacji państwa, które popełnia zbrodnie wojenne jest nie do zaakceptowania przez wolny świat. Jedyna słuszna decyzja!

— napisał na Twitterze z kolei Kamil Bortniczuk, minister sportu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMateusz Morawiecki: Baltic Pipe będzie gotowy do końca roku
Następny artykułMarta Paszkin mówi o terminie porodu. Zdradza intymne szczegóły