A A+ A++

“A pachniała jak połączenie: zapachu prania upranego w niebieskim Lenorze, mokrego asfaltu po letnim deszczu, pasty do podłogi w podstawówce, benzyny prosto z baku, domu dzień przed świętami, ciasta mamy, KFC na kaca, łapek psa po spacerze, prażonych migdałów, stęchłych drewnianych domków na koloniach i świeżo skoszonej trawy” – podsumowuje Matylda Damięcka w jednej ze swoich najnowszych ilustracji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNieznane oblicza gier – warsztaty dla dzieci w PPNT
Następny artykułWspaniały jubileusz! 200 lat pani Bronisławo!