A A+ A++

Nabierają tempa prace przy przekopie Mierzei Wiślanej. Tymczasem przeciwnicy tej jednej ze szlagierowych inwestycji rządu na północy kraju nie odpuszczają, i o zajęcie stanowiska w sprawie kontrowersyjnego projektu poprosili Komisję Europejską.

Teren placu budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną został ogrodzony, pojawiają się kolejne kontenery techniczne. Na terenie inwestycji mającej doprowadzić do połączenia morskiego portu w Elblągu z Morzem Bałtyckim pojawia się coraz więcej ciężkiego sprzętu.

— Trwa grodzenie terenu budowy, a saperzy usuwają obiekty ferromagnetyczne na części lądowej inwestycji – informowała na początku grudnia Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. — Po zakończeniu prac saperskich, wykonawca przystąpi do usuwania karpin oraz równolegle organizować będzie zaplecze budowy.

Tymczasem przeciwnicy przekopu zgromadzeni wokół “Obozu dla Mierzei Wiślanej” poinformowali, że poprosili Komisję Europejską o zajęcie stanowiska w tej sprawie.

— Napisaliśmy dwa listy jeden w listopadzie, a drugi na początku grudnia, kiedy zobaczyliśmy, że ciężkie maszyny wjechały na miejsce wycinki — poinformowali.

Jeden z listów skierowali do Virginijusa Sinkevičiusa, komisarza do spraw środowiska, oceanów i rybołówstwa.

— Jesteśmy przedstawicielami Obozu Dla Mierzei Wiślanej – oddolnej grupy, działającej na rzecz ochrony przyrody Mierzei Wiślanej. Zrzeszamy osoby, które sprzeciwiają się inwestycji “Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z zatoką Gdańską”, która ma powstać na terenie chronionym programem Natura 2000. Monitorujemy liczne działania niezgodne z prawem, lekceważenie dokumentów i analiz jednoznacznie stwierdzających, że inwestycja jest nieopłacalna i szkodliwa dla przyrody. A finalnie popularyzujemy zebrane informacje na temat zagrożeń ekologicznych i ekonomicznych wynikających z planowanego przez polski rząd kanału żeglugowego na obszarze Natura 2000 — czytamy w korespondencji.

Autorzy pisma dodali, że budowa nadal nie posiada ostatecznej decyzji środowiskowej, jednak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zapowiedziała, że zgromadzony został już cały materiał dowodowy potrzebny do rozstrzygnięcia kończącego postępowanie odwoławcze w sprawie tej decyzji.

Łukasz Razowski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJodła, świerk czy sosna?
Następny artykułW Kolnicy pojawi się sygnalizacja świetlna