A A+ A++
Automatyzacja w USA zwiększyła liczbę "zgonów z rozpaczy" [Badanie]
/ Shutterstock

Wprowadzanie do fabryk robotów powoduje w Stanach Zjednoczonych wzrost liczby „zgonów z rozpaczy”. Przyczyna to problemy z zatrudnieniem, dostępem do opieki medycznej, a także pogorszenie ekonomicznej aktywności różnych grup społecznych.

Autorzy publikacji, która ukazała się na łamach pisma „Demography”, twierdzą, że znaleźli przyczynowo-skutkowe powiązanie między automatyzacją w zakładach pracy i śmiertelnością.

„Od dekad działający w USA producenci wprowadzali automaty, aby utrzymać konkurencyjność na globalnym rynku, ale technologiczne innowacje zmniejszyły liczbę wysokiej jakości stanowisk dostępnych dla osób bez wyższego wykształcenia. To grupa, która doświadczyła w ostatnich latach wzrostu śmiertelności” – alarmuje główny autor opracowania, prof. Rourke O’Brien z Yale University.

„Nasza analiza wskazuje, że automatyzacja odciska swoje piętno na zdrowiu ludzi zarówno bezpośrednio – przez zmniejszenie zatrudnienia, płac i ograniczenie dostępu do opieki zdrowotnej – oraz pośrednio przez zmniejszenie ekonomicznej witalności szerszej społeczności” – mówi ekspert.

Badacze podkreślają, że od 1980 roku trend w śmiertelności w USA oddzielił się od trendów w innych bogatych krajach i dzisiaj Amerykanie umierają średnio trzy lata wcześniej niż mieszkańcy innych zamożnych państw.

Wprowadzanie automatów towarzyszy dodatkowo konkurencji ze strony krajów z tańszą siłą roboczą, np. Chin czy Meksyku.

Powołując się na wcześniejsze badania, naukowcy twierdzą, że wprowadzenie przemysłowych robotów spowodowało utratę od 420 tys. do 750 tys. miejsc pracy w latach 1990-2000. Większość dotyczyła produkcji.

Naukowcy porównali w swojej analizie dane na temat wprowadzania robotów w różnych gałęziach amerykańskiego przemysłu i lokalizacjach porównali z aktami zgonu.

Według wyników każdy nowy robot na tysiąc pracowników powodował 8 dodatkowych zgonów na 100 tys. mężczyzn w wieku 45-54 lata i prawie 4 dodatkowe zgony na 100 tys. kobiet w tej samej grupie wiekowej.

Automatyzacja spowodowała, według badaczy, znaczący wzrost liczby „zgonów z rozpaczy”. Zwiększyła się liczb samobójstw wśród mężczyzn w średnim wieku, a także przypadków przedawkowania substancji chemicznych wśród mężczyzn w każdym wieku i kobiet w wieku 20-29 lat.

Łącznie robotyzacja ma odpowiadać za 12 proc. wzrost liczby zgonów z powodu przedawkowania.

Co więcej, utrata pracy i spadek zarobków podniósł liczbę zabójstw, a także przypadków raka i chorób układu krążenia.

Autorzy tych ustaleń przyjrzeli się też możliwym środkom zaradczym. Twierdzą, że pomóc mogą specjalne programy socjalne umożliwiające dostęp do opieki zdrowotnej, wsparcie dla bezrobotnych i bardziej przyjazne zatrudnionym prawo pracy, np. podnoszące płacę minimalną czy sprzyjające organizowaniu się pracowników.

Jednocześnie analiza wskazała, że więcej zgonów z powodu przedawkowania miało miejsce w rejonach, w których jest łatwiejszy dostęp do opioidów.

„Nasze wyniki podkreślają wagę publicznych działań we wspieraniu osób i społeczności dotykanych przez utratę zatrudnienia i spadek zarobków z powodu automatyzacji” – zwraca uwagę Atheendar Venkataramani z University of Pennsylvania.

„Silne społeczne zabezpieczenia i regulacje rynku pracy poprawiające jakość stanowisk dostępnych osobom bez wyższego wykształcenia mogą pomóc w zmniejszeniu zgonów z desperacji i poprawić stan społeczności szczególnie w przemysłowym sercu kraju” – dodaje.

Więcej informacji na stronach:

  • https://www.eurekalert.org/news-releases/944524
  • https://read.dukeupress.edu/demography/article/doi/10.1215/00703370-9774819/294500/Death-by-Robots-Automation-and-Working-Age

Autor: Marek Matacz

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTransmisja Gorzkich Żali w 1. niedzielę Wielkiego Postu
Następny artykułWojna Rosja-Ukraina. Mastercard i Visa zawieszają swoją działalność w Rosji