– Do Warszawy przyjeżdżają ludzie z Ukrainy w szoku, z traumą, często bez pieniędzy, a ci kierowcy to wykorzystują – mówi mi jeden z warszawskich taksówkarzy. – Byli od zawsze, ale odkąd trwa wojna, zintensyfikowali działania na dworcach, ciągle dokupują nowe samochody – mówi.
Na Dworcu Zachodnim stoją trzy takie samochody. Na Centralnym pięć. Nie mają herbu na drzwiach ani koguta na dachu, ale chcą wyglądem przypominać zarejestrowaną taksówkę. Z boku naklejona żółto-czarna szachownica i logo z wieżowcami Warszawy, na przedniej szybie żółty napis “Wolny”. Cennika nie widać. Dopiero po jakimś czasie zauważam świstek papieru za prawą szybą pasażera. Za start liczą 80 zł, taryfa pierwsza: 30 zł za km, druga (nocna) 60 zł za km, wyjazd z miasta 60 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS