A A+ A++

W czwartek odbędzie się kolejna tura negocjacji ukraińsko-rosyjskich. Rozmowy odbędą się na Białorusi i według białoruskiej rządowej agencji informacyjnej BiełTA mogą rozpocząć się o godzinie 13 czasu polskiego.

– Pierwsza runda rozmów nie przyniosła zasadniczego przełomu, było to tylko – wg naszych informacji – spotkanie rozpoznawcze. Prowadzimy przygotowania do wsparcia naszych ukraińskich partnerów, dostaliśmy prośbę, aby pomóc w kontaktach ze stroną białoruską, jesteśmy pośrednikiem – poinformował dziś w RMF FM wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

twitter

Czy możliwe jest zatrzymanie ognia?

Wiceszef resortu wyraził nadzieję, że druga tura rozmów przyniesie zatrzymanie ognia. – Nigdy nie należy porzucać nadziei, zawsze rozmowy są lepsze niż działania zbrojne – mówił Przydacz. Dodał, że Polska jest tylko stroną wspierającą.

– Trzeba mieć świadomość, że Ukraińcy na pewno nie poddadzą się, nie zaakceptują tych miejscami absurdalnych oczekiwań – że Ukraina ma się zdemilitaryzować, poddać, zaakceptować rosyjską dominację – akcentował Marcin Przydacz. Zwrócił też uwagę, że nie widać gotowości strony rosyjskiej do zawieszenia broni.

Większe sankcje dla Rosji i większa pomoc Ukrainie

– Jeśli Władimir Putin nie wycofa swoich wojsk z Ukrainy, jeśli nie zaprzestanie ostrzału cywilnych miejsc na Ukrainie, konieczne będzie wprowadzenie kolejnej transzy sankcji – zaznaczył wiceminister. Podkreślił, że trzeba dotknąć Rosji tak, aby jej gospodarka to odczuła. W tym miejscu wiceszef MSZ wymienił Sbierbank i Gazprombank – dwa największe banki, które wcześniej zostały wyłączone z sankcji.

Wiceminister pytany o polską dyplomację na Ukrainie zwrócił uwagę, że w Kijowie zostali tylko ochotnicy. Większość wyjechała. – Polska biało-czerwona flaga cały czas powiewa. Kijów jest ostrzeliwany, trudno mówić o stuprocentowym bezpieczeństwie, wszyscy polscy dyplomaci, którzy chcieli wyjechać z Kijowa, dostali na to zgodę – potwierdził Przydacz. Poinformował również, że na razie nie ma decyzji o powrocie ambasadora Cichockiego do Polski.

twitterCzytaj też:
Szef MSZ Węgier: Sbierbank pierwszą ofiarą brukselskiej polityki sankcji
Czytaj też:
Co teraz zrobi Putin? Gen. Skrzypczak podał dwa scenariusze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Budzimy się!” hasłem przewodnim Spotkania Kobiet Pogranicza
Następny artykułPowiat wieluński: dzielnicowi przekazali dary dla uchodźców