Ceny na stacjach paliw wystrzeliły. Dziś na Orlenie na Podzamczu za litr oleju napędowego trzeba było płacić 6,48 groszy.Tylko nieco tańsza była popularna „95”- tu za litr benzyny trzeba było zapłacić 6,17 złotych. W ciągu miesiąca cena paliwa wzrosła o złotówkę. To wszystko przy obniżonej akcyzie i zaledwie 8% podatku VAT.
Szybujące w kosmos ceny paliwa tłumaczy się wojną toczącą się w Ukrainie. Ceny rosną też w hurcie. Orlen podniósł tam od początku wojny stawki za metr sześcienny benzyny o ponad 60 gr. Prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewnia jednak, że zapasy są zabezpieczone i osiągnięto porozumienie w sprawie dodatkowych dostaw.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS