Sytuacja ukraińskich obrońców nadal jest bardzo trudna. Kijów i Charków pozostają w rękach Ukraińców, ale mimo niepojętych wręcz błędów przeciwnika w zakresie organizacji zaplecza logistycznego i taktyki natarcia, nie wspominając już o całkowitym niezrozumieniu nastawienia ludności do Rosji, najeźdźcy posuwają się naprzód na południu, a obrońcy ponoszą straty. Co gorsza, straty ponosi również ludność cywilna.
Dwa dni temu, kiedy napisaliśmy, że „jeśli nie działa finezja, trzeba spróbować brutalności”, niektórzy Czytelnicy pytali, czy w ogóle Rosjanie byli w którymkolwiek momencie „finezyjni”. Wydaje się, że na swój sposób próbowali być, zwłaszcza że spodziewali się jedynie ograniczonych starć i byli przygotowani na niszczenie izolowanych punktów oporu. Kiedy pociski spadały na cele cywilne, wyglądało to raczej na skutek niekompetencji albo nieprzejmowania się cywilami, a nie na próbę bezpośredniego ich zastraszenia. Coraz intensywniejsze w ostatnich dniach ostrzeliwanie ukraińskich miast dowodzi, że to nastawienie się zmienia i że Ukraińców czekają niestety coraz bardziej tragiczne chwile, a zbrodnia dokonana na Groznym może się powtórzyć w Kijowie.
Aktualizacja (17.23): Irpień pod Kijowem, na południe od Hostomla i Buczy.
Irpin, near Kyiv. No words pic.twitter.com/z0Sq05D3Y3
— Ragıp Soylu (@ragipsoylu) March 3, 2022
Pocisk manewrujący Kalibr zestrzelony nad Kijowem, prawdopodobnie przez pocisk systemu Tor-M.
Russian rocket shot down over Kyiv by Ukrainian air defence #StandWithUkraine️ #StopRussia #StopRussianAgression pic.twitter.com/l5QDyL3n3x
— Volodymyr Ariev (@VolodymyrAriev) March 3, 2022
Aktualizacja (17.06): Oficjalny komunikat naszych sił powietrznych: „Wszystkie samoloty MiG-29 polskich Sił Powietrznych przebywają na swoich macierzystych lotniskach! Wszystkie polskie samoloty oznaczone są biało-czerwoną szachownicą!”.
Aktualizacja (16.44): Rosjanie obawiają się spodziewanego wprowadzenia stanu wojennego. Wielu stara się opuścić kraj, a ze względu na załamanie się rynku cywilnych przewozów lotniczych większość uciekinierów musi podróżować samochodem. Krążą jednak wieści, że opuszczanie kraju drogą lądową już teraz jest bardzo utrudnione, a wszystko wskazuje na to, że powoli zamyka się także droga lotnicza. Samoloty wciąż opuszczają Rosję, ale dziś zawrócono już co najmniej jeden lot z Moskwy do Erywania, a ceny biletów rosną w zastraszającym tempie.
“Stop texting me,” friend asks, “I’m trying to clean out my phone. They’re searching everyone’s phone at the border. I’ll write to you once I’m on the other side.”
— Julia Ioffe (@juliaioffe) March 3, 2022
Dlaczego Rosjanie najchętniej wybierają Armenię? Kraj ten ma podpisaną z Rosją umowę o ruchu bezwizowym, a żeby tam pojechać, Rosjanie nie potrzebują paszportów (wystarczą paszporty wewnętrzne). W ostatnich dniach Erywań zaczął się stawać głównym ośrodkiem rosyjskiej emigracji, która zaczyna być porównywana z eksodusem w trakcie wojny domowej w latach 1917–1921. Do stolicy Armenii udają się, lub usiłują się dostać, ludzie kultury, sztuki i nauki. Oprócz zawracania samolotów służby graniczne mają według pojawiających się w mediach społecznościowych relacji robią wszystko, aby zniechęcić obywateli, zwłaszcza młodych mężczyzn, do wyjazdu.
A growing stream of Russians leaving for Armenia as a temporary refuge, fearing a crackdown at home. I know of art curators, designers, McKinsey advisors and PhD students who left for Yerevan, which is rapidly turning into a new Istanbul of the White Russians in 1918.
— Grigor Atanesian (@atanessi) March 1, 2022
Aktualizacja (16.10): Grupa deputowanych do rosyjskiej Dumy Państwowej złożyła obłąkańczy projekt ustawy, która zakłada, że osoby protestujące przeciwko inwazji miałyby po aresztowaniu być wcielane przymusowo do wojska i wysłane na wojnę w Ukrainie. Politolodzy specjalizujący się w tematyce rosyjskiej sądzą jednak, iż ustawa ta nie ma nigdy wejść w życie, ale jedynie stanowić straszak tłumiący protesty w rosyjskich miastach.
Russian lawmakers have introduced legislation that would conscript into the military anyone arrested for protesting against Russia’s invasion of Ukraine. These people would be forced to fight in the invasion itself. What the fuck is happening to Russia. This is absolute madness.
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) March 3, 2022
Aktualizacja (15.28): Po długiej rozmowie z Putinem prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał także z Wołodymyrem Zełenskim, któremu powiedział, że Putin zamierza podbić całą Ukrainę i że najgorsze dopiero nadejdzie. Putin miał też oświadczyć, że jeśli Kijów podejmie próby gry na czas w negocjacjach pokojowych, jedyny skutek będzie taki, iż Kreml wysunie dodatkowe żądania.
Macron believes that the “worse is to come” in #Ukraine, and that Putin intends to capture the whole country, following a call with Putin
— Michael A. Horowitz (@michaelh992) March 3, 2022
Aktualizacja (14.57): Ukraińska flaga znów powiewa nad Buczą na północno-zachodnich obrzeżach Kijowa. Jeszcze wczoraj wisiała tam flaga rosyjska. Rosjanie po wycofaniu się z Buczy rozpoczęli jednak ostrzał artyleryjski miasta.
The #Ukrainian flag is raised over #Bucha pic.twitter.com/F3t5kTjSjb
— NEXTA (@nexta_tv) March 3, 2022
Aktualizacja (14.57): Parę słów o broni przeciwpancernej. Zawsze istnieje sprzęt, który jest szczególnie promowany w mediach, oraz sprzęt wykonujący czarną robotę. Javelin i NLAW wymagają jednak specyficznych warunków w celu pełnego wykorzystania ich zalet. Walki na odcinku wschodnim i południowym toczą się na stepie, który charakteryzuje się znikomym zalesieniem (poniżej 1%) oraz małą różnorodnością terenu. To sprawia, że można strzelać z ppk na naprawdę duże odległości.
Odessa 🇺🇦 pic.twitter.com/8fhzo48fxl
— Illia Ponomarenko (@IAPonomarenko) February 28, 2022
Sprawa podobnie się ma z NLAW-em. Jego programowy system naprowadzania wymaga nie tylko możliwości bezpośredniej obserwacji celu, lecz również braku jakichkolwiek przeszkód w strefie niebezpiecznej dla operatora. Ta w przypadku NLAW-a wynosi aż 220 metrów, co w porównaniu z zasięgiem skutecznym około 600 metrów jest naprawdę sporą wartością. W przypadku strzelania na mniejsze odległości istnieje ryzyko chybienia celu, bowiem pocisk sam w sobie nie widzi, dokąd leci. Jest to szczególnie prawdopodobne w przypadku strzelania do celu ruchomego. Według instrukcji przesunięcie celu na odległości 220 metrów nie może być większe niż 6 metrów. Z tego powodu Brytyjczycy przyznają, że NLAW-a trzeba traktować jako broń ostatniej szansy, a nie pierwszego wyboru.
I z racji tego obsługa NLAW-a powinna mieć dodatkowy komplet granatników jednorazowych do samoobrony. A dostawy tego rodzaju broni z Zachodu dopiero się rozpoczynają. Podstawowymi jednorazówkami, które pojawią się w Ukrainie, będą szwedzki AT4 i hiszpański C90, jednak trzeba pamiętać, że współczesne granatniki przeciwpancerne z reguły nie nadają się już do zwalczania czołgów. Z tego powodu Ukraińcy muszą też intensywnie wykorzystywać – i wykorzystują – rodzime ppk i uzbrojenie poradzieckie.
Ciąg dalszy ściśle o ukraińskich ppk na Twitterze:
Stuhna-P używana przez Ukraińców jest obecna głównie pod postacią pocisków kierowanych kalibru 130mm (RK-2S).
Ze względu na wygodę w użytkowaniu proponowane przez Łucz pociski kalibru 152mm (RK-2M-K) nie były jednak zamawiane przez armię ukraińską. pic.twitter.com/Qhh3luijX8— Piotr Zbies (@Zbiesu) March 3, 2022
Aktualizacja (14.25): Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba ostrzega, że Rosjanie planują ostrzelać rosyjską wieś Popowka z wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych. Miałaby to być prowokacja, która usprawiedliwi zmasowane bombardowanie artyleryjskie Kijowa i innych miast stawiających zacięty opór. Ciekawe, czy źródłem tej informacji są, niezawodne jak dotąd w tym konflikcie, zachodnie służby wywiadowcze. Jeżeli to one przechwyciły jakieś szczegóły planu i przekazały informację Ukraińcom w celu ujawnienia, byłby to kolejny przypadek demontażu kremlowskiej narracji z wyprzedzeniem.
Worrying reports: Russians might have pointed multiple rocket-launching systems in the Russian border village of Popovka towards their own territory. Knowing the barbaric nature of Russian actions we fear a false flag operation might be prepared in order to accuse Ukraine.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) March 3, 2022
Aktualizacja (14.10): Żołnierze samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej pochwalili się zdobycznym sprzętem: zużytą wyrzutnią NLAW i zużytym granatnikiem przeciwpancernym RPG-22. Jeżeli chociaż jedna z tych dwu broni zniszczyła jakiś pojazd sił najeźdźczych, Ukraińcy pewnie nie będą mieć nic przeciwko takiej wymianie.
#Ukraine: Some “impressive” capture by the LNR in the #Donbass; an (expended) RPG-22, and (expended) NLAW, and a (empty?) SMAW-D case, with a few pieces of kit. pic.twitter.com/qQJ3k75FAM
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) March 3, 2022
Aktualizacja (13.45): Niemcy mają dostarczyć Ukrainie pociski przeciwlotnicze Strieła. Sprawa nie jest jednak jeszcze do końca jasna. Bundeswehra odziedziczyła po Narodowej Armii Ludowej około 2700 pocisków tego typu. Zostały one zakonserwowane i złożone w magazynie na terenie landu Badenia-Wirtembergia, jednak według magazynu Der Spiegel ze względu na wiek są już w kiepskim stanie. Na powierzchni pocisków miały się pojawić pęknięcia.
Strela….wir haben noch Strela?
Gut. Sind alt. Wir haben in der 610 noch an Strelas ausgebildet. Das war 94. Sie sollten aber schon generalüberholt sein. Die treffen eigentlich ganz gut.— Der Gepardkommandant (@gepardtatze) March 3, 2022
Strieły zostały wyłączone z użytku przez Urząd Uzbrojenia Bundeswehry już w roku 2012. Powodem nie były jednak uszkodzenia pocisków, ale „porost pleśni” na skrzyniach, w których je przechowywano. Generalnie Strieły były przeznaczone do utylizacji. Pojawia się więc pytanie, co Niemcy chcą wysłać na Ukrainę? Dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung sugeruje, że chodzi raczej o będące w lepszym stanie pociski z zasobów państw NATO, byłych członków Układu Warszawskiego, a Berlin jedynie finansuje cały proces. Przemawiać ma za tym fakt, ze pierwsze informacje o przekazaniu Strieł Ukrainie nadeszły z ministerstwa gospodarki, którego zgoda jest konieczna do dalszego przekazania uzbrojenia nabytego za granicą.
Mit “sowjetischen Waffen” aus DDR-Beständen gegen russische Waffen? 😳@ChristophColla2 @Bernd_Schulyok
2700 Strela-Raketen für Kiew: Deutschland liefert sowjetische Boden-Luft-Raketen https://t.co/lQfi5ACYEX
— Disfosgen (@Disfosgen) March 3, 2022
Aktualizacja (13.25): Rozpoczyna się druga runda rozmów pokojowych. Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolakdoradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak poinformował, że delegacja jest już w drodze.
On our way to negotiations with the Russian Federation. Already in helicopters… pic.twitter.com/CMflDZ3NDk
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) March 3, 2022
13.20: Znów krążą doniesienia o planowanym ukraińskim kontrataku pod Kijowem, na ten słynny już rosyjski konwój. Podobne doniesienia krążyły już wczoraj, ale ostatecznie nie doczekaliśmy się solidnego potwierdzenia. Przypomnijmy, że w styczniu 1940 roku radziecki kombryg A.I. Winogradow, szef sztabu O.I. Wołkow i oficer polityczny I.T. Pachomienko zostali rozstrzelani za kompromitującą klęskę w bitwie z Finami na drodze Raate. Klęskę, która wynikała z podobnego błędu: przemieszczania się w długiej, niewłaściwie zabezpieczonej linii przez terytorium nieprzyjaciela. Tymczasem w Czernichowie Rosjanie ostrzelali osiedle mieszkaniowe.
Щойно окупанти завдали удару по житлових будинках Чернігова pic.twitter.com/SLKoL3pSHN
— ВОЇНИ УКРАЇНИ🇺🇦 (@ArmedForcesUkr) March 3, 2022
W Ukrainie zginął generał major Andriej Aleksandrowicz Suchowiecki – zastępca dowódcy rosyjskiej 41. Armii, która operuje na odcinku sumsko-charkowskim.
На территории Украины ликвидирован зам. командующего 41й армией #всрф, бывший комдив #7вдд генерал-майор Андрей Суховецкий https://t.co/gYUqEzQP8B #RussiaUkraineWar #груз200 #потерьнет pic.twitter.com/oF1leAJDyi
— Necro Mancer (@666_mancer) March 3, 2022
Pojawiło się też nagranie pokazujące lotnisko w Hostomlu, w tym hangar, w którym stoi An-225 Mrija. Z tej perspektywy wydaje się, że największy samolot świata, wbrew wcześniejszym nadziejom, został nieodwracalnie zniszczony. Nie wiadomo, kiedy dokładnie nagrano filmik, niektóre konta na Twitterze podają, że trzeciego dnia wojny, ale na razie nie udało się tego zweryfikować.
Confirmation the AN-225 was destroyed in battles at the Gostomel airport north of Kyiv, along with a lot of military equipment pic.twitter.com/GGX0bZQ2YT
— ELINT News (@ELINTNews) March 3, 2022
twitter.com/ArmedForcesUkr
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS