A A+ A++

– Na początku wszystko zapowiadało się dobrze. Wychowawczyni porozmawiała z dziećmi, ale później zaczęła przechodzić samą siebie. Wspomina o wojnie na każdym kroku, a nawet próbuje nią dyscyplinować dzieci. Kiedy nie może sobie z nimi poradzić, mówi: Ogarnijcie się, bo jest wojna. Uważam, że to skandal. Zwłaszcza, że w klasie mamy trzech chłopców z Ukrainy. Córka twierdzi, że niczego po nich nie widać, muszą więc bardzo dobrze się kryć, bo nie wierzę, że nie przeżywają tego, co się dzieje. Tym bardziej, że rodziny niektórych z nich zostały w Ukrainie – relacjonuje w rozmowie z WP Kobieta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak prawidłowo przyznawać dodatek motywacyjny dla nauczycieli. Błędy w regulaminach wynagradzania.
Następny artykułPomogą uchodźcom znaleźć pracę