– Gospodarka rosyjska nie była najsilniejsza już wcześniej, ale była we względnie dobrej kondycji. W szczególności miała bardzo wysoką nadwyżkę na bilansie obrotów bieżących, eksportując znacznie więcej, niż importując, gromadząc dzięki temu bardzo wysokie rezerwy walutowe. Niska była stopa bezrobocia. Niewiele czasu upłynęło od nałożenia sankcji, nie tylko przez państwo, ale i przez firmy, które przestają być obecne na rosyjskim rynku. Rosja przecież wciąż jest obecna w światowym obiegu gospodarczym, ale sukcesywnie jest od niego odcinana – powiedział w programie “Newsroom” prof. Grzegorz Kołodko z Akademii Leona Koźmińskiego. – Pewne efekty zmasowanych sankcji, jakich na tę skalę jeszcze nigdy nie stosowano, zaczynają być widoczne. Ale do tego, by rosyjska gospodarka upadła, potrzeba jeszcze czasu. jest w tej chwili run na wykupywanie elektroniki, m.in. telefonów czy ekranów oraz leków. W Moskwie niektórych produktów brakuje – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS