Problemów NVIDII w związku z atakiem na serwery firmy hakerów z grupy LAPSU$ ciąg dalszy. Tym razem cyberprzestępcy zagrozili ujawnieniem bardziej poufnych danych, jeśli producent kart graficznych nie zobowiąże się do przejścia ze sterownikami na open source.
W ostatnich dniach wielokrotnie pisaliśmy o sprawie włamania na serwery Zielonych, w następstwie czego hakerzy mieli przejąć ponad 1 TB danych. Ci nie próżnują i powoli ujawniają kolejne dane, które udało im się wyłuskać z wykradzionego pakietu. Na razie jednak, poza upublicznieniem kodu źródłowego technologii DLSS, przeważnie nie były to informacje w jakiś poważny sposób zagrażające NVIDII. To jednak może wkrótce się zmienić.
Problemów NVIDII w związku z atakiem na serwery firmy hakerów z grupy LAPSU$ ciąg dalszy.
Grupa hakerska LAPSUS$ domaga się teraz, aby NVIDIA udostępniła swoje sterowniki dla systemów Windows, MacOS i Linux jako open source. Jeśli NVIDIA nie spełni tego żądania, grupa grozi, że udostępni pliki chipsetów, grafiki i szczegółowe informacje o układach dla istniejących i nadchodzących procesorów graficznych. Grupa twierdzi, że obejmuje to poufne pliki związane z projektem układów, w tym pliki Verilog (.v) i pliki VG. Twierdzą również, że są w posiadaniu plików związanych z nadchodzącymi kartami graficznymi, w tym zaginionym w akcji GeForcem RTX 3090 Ti i szykowanymi rewizjami dotychczasowych GPU. Hakerzy dają NVIDII czas do 4 marca (piątek) na spełnienie ich żądań.
Nie jest jasne, co zawierają skradzione dane, ale LAPSUS$ potwierdził, że posiada 250 GB danych związanych z samym hardwarem. Biorąc pod uwagę dotychczasowe działania grupy, która opublikowała już informacje na temat technologii NVIDIA DLSS i nadchodzących architektur, nie wydaje się, żeby były to czcze pogróżki.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS