Wojska rosyjskie ostrzelały szpital położniczy w Mariupolu – poinformowała rada miejska tego miasta. We Lwowie kobieta po cesarskim cięciu i jej nowo narodzony syn byli ewakuowani do schronu z powodu alarmu przeciwlotniczego.
“2 marca rosyjscy okupanci ostrzelali dzielnicę Lewobrzeżną. Pod ostrzał trafił budynek szpitala położniczego” – podały władze Mariupola.
“Ale nasi lekarze i tak pracują odważnie: ‘Szpital pracuje dalej! Rodzimy, operujemy, leczymy. I tak będzie dalej, niezależnie od wszystkiego. Dzisiaj urodziło się troje dzieci’ – przekazano ze szpitala” – podały władze.
We Lwowie uchodźczyni z innego regionu kraju urodziła dziecko. Poród odbył się przez cesarskie cięcie, ale tuż po nim mama i jej nowo narodzony syn musieli zostać przemieszczeni do schronu, bo ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
“Urodził się zdrowy chłopczyk, waży 3,250 kg, ma 50 cm wzrostu” – podali lekarze, cytowani przez portal Suspilne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS