Drugi miesiąc z rzędu inflacja w strefie euro zaskoczyła
ekonomistów. Mimo że siła nabywcza euro maleje w rekordowo szybkim tempie, to
kierownictwo Europejskiego Banku Centralnego nie zamierza nic z tym zrobić.
Inflacja HICP przyspieszyła w lutym do 5,8 proc. rdr wobec
5,1 proc. odnotowanych w styczniu, 5% w grudniu i 4,9% w listopadzie – przedstawił
wstępne dane Eurostat. To najwyższy odczyt inflacji konsumenckiej w przeszło
20-letniej historii strefy euro. To także rezultat znacznie przekraczający
2-procentowy, „symetryczny” cel Europejskiego Banku Centralnego. Względem
stycznia HICP wzrósł o 0,9%.
To także drugi miesiąc z rzędu, gdy statystyki HICP mocno
zaskoczyły ekonomistów. Rynkowy konsensus zakładał wzrost inflacji HICP „tylko”
do 5,4% rdr. Miesiąc temu spodziewano się odczytu na poziomie 4,4%, a
faktycznie było to 5,1%. Oznacza to, że presja inflacyjna w strefie euro wciąż
pozostaje mocno niedoszacowana przez ekonomistów.
Wzrost wskaźnika inflacji w strefie euro nadal napędzała
drożejąca energia,
a tempo wzrostu cen w tej kategorii jeszcze przyspieszyło w stosunku do stycznia
(31,7 proc. rdr wobec 28,8 proc. w styczniu 25,9 proc. w grudniu). Szybciej niż
przed miesiącem rosły za to ceny żywności, alkoholu i papierosów (+4,1 proc. wobec 3,5 proc.). Przyspieszył też wzrost cen dóbr
przemysłowych (z 2,1% do 3,0%). Usługi drożały
w tempie 2,5% rocznie (wobec 2,3% w styczniu).
Od ponad pół roku inflacja HICP przekracza 2-procentowy cel
Europejskiego Banku Centralnego i dzieje się to już nie tylko za sprawą
galopujących cen energii. W tempie szybszym niż 2% rocznie drożeją także dobra
przemysłowe oraz usługi. Sam EBC nie zamierza jednak podjąć jakichkolwiek działań,
aby przywrócić inflację do celu. Frankfurcka instytucja cały czas utrzymuje
stopy procentowe na niedodatnich poziomach.
Opublikowane dziś dane to tzw. szybki szacunek. Nie znamy
zatem statystyk dla wszystkich krajów UE. Wśród tych, które opublikowały już
wskaźniki HICP za luty, najwyższą inflację cenową odnotowano na Litwie (13,9%),
w Estonii (12,4%) oraz w Belgii (9,6%) i na Łotwie (8,9%). Nawet w krajach o
najniższej inflacji HICP (Francja – 4,1%, Finlandia i Malta – 4,3%) dwukrotnie
przekracza ona 2-procentowy cel EBC.
Należy zaznaczyć, że inflacja HICP jest odmienną miarą
wzrostu cen od najpopularniejszego i stosowanego przez GUS wskaźnika CPI. O
różnicach między wskaźnikami pisaliśmy w artykule „Jak
GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W skrócie: obie miary stosują
nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS