Do polskiego rządu pod koniec ubiegłego tygodnia, za pośrednictwem ambasady wpłynęła prośba od rzecznika praw dziecka Ukrainy, żeby pomóc w ewakuacji dzieci z sierocińców. Przy współpracy z Caritas KPRM sprowadza je właśnie do Polski. Dyrektor Caritasu Marcin Iżycki w rozmowie z „Wprost” mówi, że pierwsza grupa dzieci przyjeżdża dzisiaj rano.
– 100-tka dzieciaków będzie koło dziesiątej rano w Chełmie. Stamtąd pojadą do naszego ośrodka w Częstochowie. A po 200-ście kolejnych dzieci, w tym około 20-stu niepełnosprawnych, dziś o pierwszej w nocy wyjechały cztery autokary z Opola. Trafią do trzech ośrodków w diecezji opolskiej – mówi ksiądz Marcin Iżycki. I dodaje, że dzieci będą ewakuowane są z całej Ukrainy.
Wojna na Ukrainie. Dworczyk o pomocy rządu
Ksiądz Marcin Iżycki ostatnie dwa dni spędził pomagając uchodźcom przy granicy polsko-ukraińskiej. Jak doszło do tej inicjatywy? – Podczas spotkania wszystkich NGO-sów z kancelarią premiera, KPRM zapytało nas czy możemy pomóc. Ustaliliśmy, że jesteśmy w stanieprzyjąć w naszych ośrodkach, w dobrych warunkach 2 tys. dzieci – mówi ksiądz Iżycki. Jak potwierdza „Wprost” szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, KPRM sfinansuje całą operację.
– Prowadzimy szereg różnych działań jako kancelaria premiera i współpracujemy z wieloma instytucjami państwa ukraińskiego, które potrzebują pomocy. Cieszymy się z każdej inicjatywy, która wspiera naszych przyjaciół na Ukrainie – mówi „Wprost” Michał Dworczyk.
Od strony technicznej wyjazd organizują ukraińskie domy dziecka, włączone są w to również organizacje pozarządowe.
RELACJA NA ŻYWO Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Rozmowy Rosja – Ukraina. Nieoficjalnie: Jest termin kolejnej rundy negocjacji. Ujawniono też żądania Kremla
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS