A A+ A++

Dwa krakowskie kluby tej zimy poszły różnymi drogami. Prezes Janusz Filipiak obiecywał kibicom, że spróbuje wzmocnić drużynę, ale jego Cracovia długo zwlekała z transferami. W końcu kibice zaczęli niecierpliwie dopytywać o wzmocnienia, a trener Jacek Zieliński powtarzał, że nie chce brać piłkarzy na sztuki.

– Może jestem wybredny, ale nie zamierzam ściągać zawodników tylko po to, by za pół roku się ich pozbyć. Chcę tylko takich, którzy będą decydowali o sile drużyny – mówił.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Gorzów Wielkopolski: Niebezpieczna jazda i brak uprawnień. Sprawa kierowcy trafi do sądu
Następny artykuł“Nikt wam nie wybaczy morderstwa niewinnych Ukraińców”