Poniedziałek jest przełomowym dniem w sporcie w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Chociaż do tej pory wiele największych federacji obchodziło się z Rosją jak z jajkiem, nie każąc jej najcięższymi sankcjami, to w poniedziałek obserwujemy efekt domina.
Wszystko zaczęło się od komunikatu MKOl, który wykluczył Rosję i Białoruś ze swoich struktur. MKOl zaapelował też do międzynarodowych federacji sportowych, by robiły wszystko, żeby sportowcy z tych krajów nie mogli rywalizować z resztą świata w trakcie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Chwilę później agencja Reutera przekazała, że FIFA wyciągnęła wnioski ze swojego żenującego, niedzielnego oświadczenia. Jeszcze w poniedziałek międzynarodowa federacja piłkarska ma przekazać, że wyklucza rosyjskie drużyny ze swoich rozgrywek. Będzie to oznaczało, że mecz Rosja – Polska w barażach o awans na mistrzostwa świata nie dojdzie do skutku.
MŚ w siatkówce nie dla Rosji!
Kolejny ruch należy do światowej federacji siatkówki. Portal Volleyball.it poinformował, że Rosjanie nie zorganizują tegorocznych mistrzostw świata! Turniej miał się odbyć w dniach od 26 sierpnia do 11 września w 10 rosyjskich miastach: Moskwie, Petersburgu, Kaliningradzie, Jarosławiu, Kazaniu, Ufie, Jekaterynburgu, Nowosybirsku, Kemerowie i Krasnojarsku.
Tak samo jak w przypadku FIFA FIVB zmieniła zdanie. Jeszcze w piątek siatkarska federacja wystosowała oświadczenie, w którym poinformowała, że przygotowania do turnieju nie ulegną zmianom i że odbędzie się on w Rosji.
Jak poinformował Mateusz Miga z TVP Sport, polska federacja wyraziła chęć przejęcia tegorocznych mistrzostw świata.
Po tym oświadczeniu z udziału w MŚ zrezygnowały Polska, Francja, Słowenia i Holandia. Polacy są aktualnymi mistrzami świata. Na tegorocznym turnieju będą bronić tytułu, który dzierżą od 2014 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS