„Wojska rosyjskie ostrzeliwują nie tylko bazy wojskowe, nie tylko miejsca, gdzie stacjonuje wojsko, ale, jak widzimy, również szkoły, szpitale oraz domy. Wśród ludzi, którzy zginęli na skutek tych ostrzałów są również dzieci, ponieważ trafili w ośrodek Worwel pod Kijowem, gdzie znajduje się przedszkole i tam właśnie zginęły dzieci. Ostrzeliwują wiele terenów, a przede wszystkim miejsca, gdzie znajdują się bazy wojskowe we Lwowie, Równem oraz w Łucku, czyli bardziej od strony białoruskiej, na Wołyniu – podkreślił ks. Ostrowski. – Wielka część ludzi chowa się w metrze, które jest głęboko w ziemi. To są takie bomboschrony, jeśli tak można powiedzieć. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane, jest bardzo dobra opieka w tych bomboschronach. Ludzie w Kijowie mówią, że na całym terenie Ukrainy bardzo dobrze zorganizowane są terytorialne grupy obrony. Tak jest w każdym miejscu. Oprócz wojska zapisali się do nich cywile, którzy mieli w przeszłości różne doświadczenia z wojskiem.“
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS