– Niektórzy nie kryją łez – mówi Kinga Kucharska, jedna z wolontariuszek zbierających dary dla mieszkańców Ukrainy, kraju naszych sąsiadów, który od czwartku jest obiektem agresji ze strony Rosji.
W chrzanowskim MOKSiR-ze w sobotę już od godziny 8 pojawili się pierwsi darczyńcy. O 14 dwa pomieszczenia i korytarz części administracyjnej były pełne odzieży, żywności i artykułów higienicznych. Gdy tylko w mediach społecznościowych wolontariusze zaapelowali o przywiezienie kartonów do pakowania darów, odzew był bardzo szybki.
– Już drugi raz dziś tu jestem. Nie mogę jednak rozmawiać, bo za bardzo się wzruszam – powiedziała nam starsza pani wracająca do domu z pustą torbą, w której przyniosła najpotrzebniejsze rzeczy.
Potrzebne są zwłaszcza środku czystości i opatrunkowe, ręczniki, karimaty. Oczywiście mile widziana jest także żywność o przedłużonym okresie trwałości. Mieszkańcy (nie tylko chrzanowianie) przynoszą także sporo zabawek dla dzieci. Do organizatorów przychodzą też Ukraińcy. Jeden z nich na przykład zaoferował pomoc w przewiezieniu darów.
Dziś i jutro do MOKSiRu można przynieść dary do godziny 20. Zbiórka jest jednak bezterminowa. Ciężarówka zawiezie wszystkie rzeczy na Ukrainę.
Obejrzyjcie wideo i zdjęcia z przebiegu akcji. Podobne trwają lub rozpoczną się w najbliższych dniach także w innych miejscach. Ich listę znajdziecie tutaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS