Z Krakowa wyrusza konwój z pomocą dla Ukraińców

Konwój jest organizowany przez miasto Kraków. Dziękujemy mieszkańcom, którzy odpowiedzieli na nasz apel, otworzyli swoje serca i przekazali bardzo wiele rzeczy. To pomoc niezbędna. Ma ona charakter humanitarny i chce to bardzo mocno podkreślić. Żałuję, że niektórzy traktują ją jako inicjatywę polityczną – powiedział RMF wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Wyjeżdżają  cztery TIR-y z darami dla Lwowa oraz dwa samochody ciężarowe z rzeczami dla Drohobycza, w tym jeden w całości wypełniony środkami opatrunkowymi i lekami, o które prosiły władze tego miasta – powiedział RMF24 Piotr Ziętara, współorganizator konwoju. 

Samochody ok. g. 18.00 czasu polskiego mają dotrzeć do Medyki. Tam nastąpi ich przeładunek. Ponieważ wieziemy żywność zależy nam na jej dostarczeniu w trybie pilnym. Dzięki współpracy z administracją celną i Służbą Graniczną korzystamy z bardzo uproszczonej procedury na granicy – podkreśli Ziętara.

Wyjazd jest współorganizowany przez Wodociągi Miasta Krakowa, które od lat mają przyjazne relacje z Drohobyczem.

W ciężarówkach są dary, które już udało się zebrać na stadionie Wisły. W magazynie znalazło się ponad 50 ton rzeczy, które są sukcesywnie przygotowywane do wysyłki i przewożone. Miasto poinformowało, że pilnie potrzebna jest duża hala na dary i apeluje o pomoc w jej znalezieniu.

Zbiórka nadal trwa. Będzie prowadzona codziennie od g. 12 do 20.

Potrzebne są: koce termiczne, śpiwory, maty do spania (z pokryciem foliowym), materace, ubrania, peleryny przeciwdeszczowe, środki pielęgnacyjne i higieniczne, bielizna, pieluchy, ręczniki, zestawy naczyń oraz żywność: woda, batony energetyczne, suszone owoce, orzechy, żywność puszkowana, makarony, płatki błyskawiczne, zapałki, baterie, zapalniczki, świece, zestawy medyczne. Lwów potrzebuje także generatorów prądotwórczych o dużej mocy.

Pełen wykaz jest zamieszczony na stronie internetowej miasta.