Kolejki na stacjach benzynowych zaczęły się w czwartek późnym popołudniem. Kierowcy stali nawet po kilka godzin. Tankowali do pełna, a kto mógł – także do kanistrów i baniaków. Panikę wywołały informacje o rosnących cenach paliw oraz możliwych brakach w dostawach olejów napędowych.
Wojna na Ukrainie. Czytaj naszą relację na żywo >>>
Drastyczne podwyżki i brak paliwa to nieprawda
Rozkaz Władimira Putina o ataku na Ukrainę spowodował, że w czwartek na londyńskiej giełdzie cena ropy była najwyższa od 2014 r. Za baryłkę trzeba było zapłacić ponad 105 dolarów. Tracący na wartości złoty jest zwiastunem podwyżek na stacjach paliw. – Wzrost już widać – mówi Elżbieta Binder, prezeska Kaliskich Linii Autobusowych. – Hurtowo cena benzyny bezołowiowej eurosuper 95 wczoraj wynosiła 4,98 zł, a dziś 5,30 zł. Olej napędowy wczoraj – 5,15 zł, dziś 5,50 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS