A A+ A++

Co trzeba mieć w głowie, by w takiej sytuacji międzynarodowej pozwalać sobie na takie przemówienie w Sejmie? Borus Budka wzniósł się dzisiaj na wyżyny politycznej groteski. Podczas, gdy wszystkie stronnictwa w Sejmie deklarowały potrzebę zjednoczenia szef PO zaczął atakować rząd i porównywać Polskę do Rosji.

Choć Borys Budka zaczął swoje wystąpienie od wyrazów solidarności dla narodu ukraińskiego, to nie ten gest stanowił clue jego przemówienia. Ważniejsze stało się atakowanie rządu.

– Dlatego tak ważne jest, aby nakreślić jasny i czytelny plan, który pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa Polski – powiedział Budka i dodał – Dlatego po pierwsze należy odstąpić od wszelkich konfliktów międzynarodowych, od tej niepotrzebnej walki z przyjaciółmi, a nie wrogami” – podkreślił szef klubu KO. Jak dodał, ma na myśli współpracę z UE i NATO, co w przypadku deklaracji PO miałoby się wiązać ze zrezygnowaniem z polskiej suwerenności i poddanie się decyzjom TSUE.

– Dlatego tak ważne jest, by przywrócić w Polsce praworządność i zakończyć spór z Unią Europejską. Tego wymaga polska racja stanu – oświadczył Budka stwierdzając, że przecież ws Rosji nie ma wolnych sądów, sugerując tym samym, że w Polsce jest podobnie.

Podczas całego swojego wystąpienia szef klubu Koalicji Obywatelskiej wychwalał zasługi Donalda Tuska, zapominając najwyraźniej, jak polityka bezpieczeństwa wyglądała za rządów jego stronnictwa.

Panie Przewodniczący, czasami lepiej jest zamilknąć.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielki zmiany w zarządzie Legii Warszawa. “Sytuacja jest wyjątkowo trudna”
Następny artykułWypowiedzenie Porozumienia z Moskwą!