Cristiano Ronaldo postanowił zainwestować w 2015 roku w luksusowy apartament w kompleksie Trump Tower, którego właścicielem jest były prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. To właśnie wtedy zaczęły pojawiać się pierwsze informacje, że Portugalczyk mógłby zacząć grać w Stanach Zjednoczonych, przez co ówczesny gracz Realu Madryt postanowił zainwestować 17 milionów euro w luksusowy apartament o powierzchni 250 metrów kwadratowych.
Ogromna strata Cristiano Ronaldo na giełdzie. Znalazł nabywcę dopiero po trzech latach
Media w Stanach Zjednoczonych informują, że Cristiano Ronaldo stracił aż 10 milionów euro na sprzedaży luksusowego apartamentu w Trump Tower. Obecny zawodnik Manchesteru United wystawił nieruchomość na sprzedaż już w 2019 roku, ale dopiero po trzech latach udało mu się znaleźć nabywcę. Ostatecznie Portugalczyk otrzymał 6,3 miliona euro za apartament w Nowym Jorku – to niespełna 40 procent ceny, którą zapłacił w 2015 roku.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Co dodatkowo wpłynęło na tak wysoki spadek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych? Naturalnie duży wpływ wywarła pandemia koronawirusa, a dodatkowo podczas prezydentury Donalda Trumpa wejście do budynku było bardzo utrudnione. Amerykańscy dziennikarze uważają, że wówczas przed wejściem do budynku trzeba było przejść podobną kontrolę do tej na lotnisku. Na cenie apartamentu odbiło się też pogorszenie wizerunku Donalda Trumpa.
Mimo sporej straty na nieruchomości Cristiano Ronaldo nie powinien jej mocno odczuć w swoim portfelu. Magazyn “Forbes” oszacował jakiś czas temu, że Cristiano Ronaldo zarobił ponad 100 milionów euro w 2020 roku i został uznany za trzeciego najlepiej zarabiającego sportowca na świecie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS