A A+ A++

Philip Crowther pochwalił się niesamowitym nagraniem, które już podbija sieć. Międzynarodowy dziennikarz posługuje się sześcioma językami i właśnie w tylu językach przesyła z Kijowa korespondencje do różnych światowych mediów.

Angielski, luksemburski, hiszpański, portugalski, francuski i niemiecki – to właśnie w tych językach możemy usłyszeć korespondencje Philipa Crowthera prosto z Kijowa. We wschodniej Ukrainie wciąż jest niespokojnie. Rosja oficjalnie uznała separatystyczne republiki, a Ukraina zagrożona jest inwazją ze strony Rosji.

Philip Crowther – dziennikarz-poliglota

Philip Crowther jest dziennikarzem agencji Associated Press, należy także do stowarzyszenia korespondentów Białego Domu. Jako poliglota relacjonuje światowe wydarzenia dla różnych stacji telewizyjnych.

41-letni dziennikarz urodził się w Luksemburgu, ale ma także brytyjskie i niemieckie korzenie. Brytyjczykiem był jego ojciec, a matka – Niemką.

Zamieszkując w dzieciństwie Luksemburg Crowther poznał język tego kraju, a także język francuski. Angielskim i niemieckim posługiwali się jego rodzice, stąd znajomość tych języków. Hiszpańskiego i portugalskiego nauczył się przebywając w Barcelonie, a także studiując iberystykę w Londynie.

Strzelanina za plecami dziennikarza

W 2011 roku Crowther zamieszkał w Waszyngtonie, jednocześnie relacjonował już najważniejsze wydarzenia ze świata. 

W maju 2021 roku dziennikarz przekazywał na żywo informacje z Minneapolis, z miejsca zabójstwa Afroamerykanina George’a Floyda w pierwszą rocznicę jego śmierci. Nagle w tle rozpoczęła się strzelanina. Na szczęście Crowtherowi nic się nie stało.

Za swoją działalność dziennikarską Crowther został nagrodzony między innymi przez Stowarzyszenie Zagranicznych Korespondentów Prasowych w USA.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozlicz podatki tam, gdzie mieszkasz
Następny artykułDo związku coraz bliżej