Przed sądem w Otwocku zapadł wyrok w sprawie Tomasza S. Prokuratura domagała się dziewięciu lat pozbawienia wolności dla 34-latka.
Sąd zwracał uwagę na fakt, że zaraz po wypadku, kiedy Tomasz S. miał być w szoku po śmierci narzeczonej, okłamał z premedytacją nie tylko organy ścigania, ale również własną matkę. – Myślał już wtedy o tym, jak uniknąć odpowiedzialności karnej – cytuje sędziego radio RDC. Przypomniano też, że prowadził auto pod wpływem alkoholu, a na 112 zadzwonił dopiero, gdy jego samochód, którym potrącił 29-latkę, został zabrany z miejsca zdarzenia.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS