W poprzednim tygodniu notowania ropy naftowej zniżkowały, jednak ustabilizowały się i odrobiły część zniżek pod koniec tygodnia. Na rynku tego surowca nieustannie dominują dwa główne tematy. Pierwszym z nich są trwające negocjacje pomiędzy krajami zachodnimi a Iranem na temat potencjalnego powrotu do paktu nuklearnego z 2015 r. Zaczynają one przynosić pierwsze postępy i konkretne informacje, co budzi w inwestorach nadzieje na to, że z czasem zniesione zostaną także sankcje dotyczące ropy naftowej, a irański surowiec trafi w większych ilościach na globalny rynek. To zaś przyczynia się do spadku cen ropy.
W tym całym chaosie, ostoją przewidywalności pozostaje kartel OPEC – i wiele wskazuje na to, że tak pozostanie. Arabscy producenci ropy naftowej spotkali się w niedzielę na konferencji w Rijadzie, a głównym wynikiem ich rozmów jest zapewnienie o chęci utrzymania stabilnych wzrostów wydobycia ropy naftowej w ramach porozumienia naftowego OPEC+. Według ministrów z krajów arabskich, OPEC+ powinien zachować ostrożność w zwiększaniu produkcji ropy, ponieważ obecna presja na wzrost cen surowca wynika głównie z sytuacji geopolitycznej i najprawdopodobniej jest przejściowa. Na marginesie warto wspomnieć, że kraje OPEC+ są zainteresowane włączeniem Iranu do porozumienia naftowego, jeśli kraj ten wypracuje odpowiednie porozumienie z państwami zachodnimi.
Dzisiaj, w obliczu braku sesji w Stanach Zjednoczonych, sytuacja wokół Ukrainy oraz doniesienia dotyczące negocjacji irańskich będą miały kluczowy wpływ na ceny ropy naftowej. Póki co poranek przynosi zniżki za sprawą optymizmu dotyczącego postępów w obu sprawach.
ZŁOTO – Notowania złota w dół po informacjach o planach spotkania Biden-Putin
Obawy dotyczące sytuacji wokół Ukrainy w poprzednim tygodniu sprzyjały stronie popytowej na rynku złota. W rezultacie, cena tego kruszcu pod koniec tygodnia przekroczyła poziom 1900 USD za uncję po raz pierwszy od czerwca 2021 r.
Niemniej, już na początku bieżącego tygodnia notowania złota powracają poniżej wspomnianej wyżej bariery i dziś rano oscylują w okolicach 1890-1894 USD za uncję. Wszystko za sprawą informacji, którą przekazał prezydent Francji, Emmanuel Macron, o wstępnej zgodzie prezydentów USA i Rosji na rozmowy dotyczące sytuacji na Ukrainie. Potencjalny szczyt na linii Biden-Putin mógłby nastąpić po wcześniejszym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych obu krajów.
Na razie nic nie jest przesądzone, ale takie deklaracje pokazują, że pojawiające się ostatnio nerwowe doniesienia na temat wysokiego prawdopodobieństwa inwazji Rosji na Ukrainę mogły być także elementem wywierania presji, a USA i Rosja raczej dążą do porozumienia dyplomatycznego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS