Grupa Volkswagena od dłuższego czasu rozważa możliwość przystąpienia do F1 przy okazji wejścia nowej generacji jednostek napędowych, która pojawi się w 2026 roku.
Porsche jest łączone z Red Bullem, który mimo kontynuowania współpracy z Hondą utworzył w swojej bazie w Milton Keynes nowy oddział zajmujący się układami napędowymi.
Jak donosi siostrzany portal Autosport/Motorsport.com – Motorsport-Total.com, rozmowy pomiędzy Red Bullem a Porsche są bardzo zaawansowane i do przypieczętowania kooperacji potrzebna jest już tylko zgoda organów nadzorczych Grupy Volkswagen.
Ta może zostać wydana w marcu, jeśli nie pojawią się żadne dodatkowe przeszkody, co tym samym zapewni powrót Porsche do F1 jako dostawcy silników. Helmut Marko, doradca Red Bull Racing i Fritz Enzinger, szef działu sportów motorowych w Grupie Volkswagena, są głównymi postaciami stojącymi za zawarciem tego porozumienia.
Przedstawiciele Red Bulla i Porsche nie ujawniają szczegółów negocjacji. Marko powiedział w zeszłym roku na antenie ServusTV, że „rozmawiał z wieloma firmami w przeszłości”. Zapytany o pogłoski dotyczące Porsche i Red Bulla, odparł: – Cały czas dyskutujemy, ale nic nie jest jeszcze ustalone.
Dyrektor generalny Porsche Oliver Blume, który był obecny na spotkaniach grupy roboczej opracowującej przyszłe przepisy silnikowe, wyraził optymistycznie nastawianie do planowanego przejścia F1 na paliwa syntetyczne, podczas gdy szef sportów motorowych Porsche Thomas Laudenbach powiedział w listopadzie, że warunki potencjalnego wejścia do królowej sportów motorowych są teraz „urzeczywistniane”.
Marko ujawnił w zeszłym miesiącu, że Honda zamierza przedłużyć zaopatrywanie Red Bulla w silniki do końca 2025 roku.
Tymczasem Porsche uważa, że utworzenie własnego oddziału w postaci Red Bull Powertrains w Milton Keynes jest dla nich atrakcyjne i zapewnia elastyczność, jeśli chodzi o miejsce rozwoju jednostek napędowych, podczas gdy część potencjalnego programu F1 miałaby być prowadzona w Weissach w Niemczech.
W 2017 roku Porsche było bliskie wejścia do F1, jednak przedłużenie obowiązywania obecnych przepisów dotyczących jednostek napędowych poza rok 2021 pokrzyżowało te plany. Program w LMP1 zakończyli w sezonie 2017 na rzecz Formuły E, ale już w przyszłym roku powrócą do najwyższej klasy w wyścigach długodystansowych w ramach programu LMDh.
W odniesieniu do przyszłych zasad, Światowa Rada Sportów Motorowych zatwierdziła, że centralną częścią napędu pozostanie silnik spalinowy V6 o pojemności 1,6 l. Zrezygnowano z MGU-H. Jego brak zrekompensuje większa moc elektryczna (350 kW), a rozwój zostanie objęty limitem wydatków. Położono również nacisk na wykorzystanie e-paliw.
Niezależnie od rozmów Porsche, Audi z kolei jest wiązane z McLarenem, którego samochody napędzane są obecnie jednostkami Mercedesa. Pojawiły się nawet pogłoski, że brytyjska ekipa została wykupiona przez Audi, ale szybko je zdementowano. Zespół jednak nie ukrywa zainteresowania kooperacji z marką z Inglostadt.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS