Ostatnia Rada Gabinetowa zwołana przez prezydenta Andrzeja Dudę poświęcona była sytuacji na Ukrainie oraz zagrożeniu wojną.
– Ale na koniec posiedzenia Zbigniew Ziobro wyrwał się, że chce jeszcze pomówić o Izbie Dyscyplinarnej. Mina Jarosława Kaczyńskiego była bezcenna – śmieje się polityk z kręgów rządowych.
I dodaje, że ziobryści zamknęli się we własnej bańce i nie zauważyli zmiany nastrojów wokół sądów w Sejmie oraz w samym klubie PiS.
– Nikt już nie chce z nimi robić żadnej reformy sądownictwa – kwituje rozmówca „Wprost”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS